Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciechocinek. Nowe twarze i muzyka Chopina na rozpoczynającym się jutro festiwalu operowo-operetkowym

Jadwiga Aleksandrowicz
kazimierz Kowalski, znakomity bas, dyrektor Polskiej Opery Kameralnej i ciechocińskiego festiwalu operowo-operetkowego
kazimierz Kowalski, znakomity bas, dyrektor Polskiej Opery Kameralnej i ciechocińskiego festiwalu operowo-operetkowego
Rozmowa z Kazimierzem Kowalskim, dyrektorem XIII Festiwalu Operowo-Operetkowym.

- To już trzynasty festiwal w Ciechocinku. Nie boi się pan tej trzynastki? Artyści są podobno przesądni?

- Nie jestem przesądny chociaż mój brat absolutnie nie załatwia niczego trzynastego. Ja mogę mieć do trzynastki tylko pozytywny stosunek, bo trzynastego urodziła się moja żona Małgosia. Nie wierząc w pechową moc trzynastki, mam nadzieję, że nie będzie padać, gdy festiwal będzie odbywał się w parku.

- Tegoroczny festiwal rozpocznie śpiewogra Wojciecha Bogusławskiego, którą rzadko można zobaczyć na polskich scenach.

- Tradycją ciechocińskiego festiwalu jest to, za otwieramy go polską operą narodową, najczęściej którąś z oper Stanisława Moniuszki. Tym razem będą to "Krakowiacy i górale" , rzeczywiście grane rzadko. Śpiewogra ta zeszła już z afisza Teatru Wielkiego w Łodzi, od dawna nie widziano jej w Teatrze Wielki w Warszawie, a to piękne dzieło. Pokazujemy je w sposób tradycyjny tak, jak zastała ona napisana, bez eksperymentów scenicznych i udziwnień. Mam nadzieję, ze sprawimy tym dziełem frajdę widzom, bo prócz znanych doskonale ciechocińskiej publiczności artystów wystąpi w niej też wspaniały Eugeniusz Nizioł w partii Bartłomieja. Jak zwykle śpiewakom towarzyszyć będzie orkiestra Kazimierza Wiencka oraz chór i balet Polskiej Opery Kameralnej.

- Co roku w gronie występujących artystów są nowe osoby. Będą także w tym roku?

- Oczywiście, to Emilia Klimczak z Teatru Muzycznego w Łodzi, specjalizująca się w ariach operetkowych, i znakomity tenor Mirosław Niewiadomski, który - mam nadzieję - zaskoczy widzów podczas sobotniego koncertu repertuarem nie tylko operowym. Zobaczymy też Barbarę Gliszczyńską, która pojawiła się w ubiegłym roku po raz pierwszy i Patrycję Krzeszowską, która śpiewała na naszym festiwalu dwa lata temu.

- W tym roku gdzie nie posłuchać, pobrzmiewa muzyka Chopina...

- Na naszym festiwalu też jej nie zabraknie. Poniedziałkowy koncert w Teatrze Letnim nosi tytuł "Fryderyk Chopin a Wolfgang Amadeus Mozart". Będzie sporo muzyki obu kompozytorów, a widzowie zapewne zdziwią się, jak wiele ich łączy, choć żyli w różnych czasach.

- Tradycją festiwalu są też koncerty jubileuszowe artystów...

- W tym roku mamy aż dwa jubileusze trzydziestopięciolecia pracy artystycznej: Wiesława Bednarka i Andrzeja Jurkiewicza. Specjalny koncert z tej okazji odbędzie się we wtorek. A za rok, kto wie, może mnie się uda tu odnotować moje dwa jubileusze, 60-lecie urodzin i 40-lecie pracy artystycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska