https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciechocinek. Poznali Wyklętych z Kujaw [zdjęcia]

EF
Opowieści Grupy Rekonstrukcyjnej z Włocławka uczniowie słuchali z ogromnym zainteresowaniem.
Opowieści Grupy Rekonstrukcyjnej z Włocławka uczniowie słuchali z ogromnym zainteresowaniem. Ewelina Fuminkowska
Jak żyli, w co się ubierali i kim byli Żołnierze Wyklęci? Na te pytania i szereg innych odpowiedzi, podczas Żywej Lekcji Historii, poznawali uczniowie Zespołu Szkół Uzdrowiskowych w Ciechocinku.

Żywa Lekcja Historii zaczęła się już w ubiegłą sobotę. Wtedy to uczniowie bawili się w podchody wykorzystując zdobytą wiedzę na temat Żołnierzy Wyklętych.
Pomysłodawca i organizatorem lekcji jest Kamil Studziński, nauczyciel historii. - W szkole uczy się młodzież z całej Polski. Podczas lekcji dużą uwagę poświęcamy wydarzeniom związanym z Kujawami. Młodzież wyjeżdżając zabiera opowieści i historię w swoje rodzinne strony - wyjaśnia.

Podczas lekcji swoje wykłady zaprezentowali znakomici goście: prof. dr hab. Wojciech Polak z UMK w Toruniu, Karol M. Wojtasik (organizator toruńskiego Marszu Witolda Pileckiego), oraz dr Alicja Paczoska - Hauke z IPN delegatura w Bydgoszczy.

Natomiast zaproszona Grupa Rekonstrukcji Historycznej "14 pułku piechoty Ziemi Kujawskiej" z Włocławka, zaprezentowała uczniom elementy uzbrojenia i umundurowania, odtwarzanego przez ich oddział. Również uczniowie mogli przez chwilę poczuć się jak prawdziwi żołnierze, podczas musztry czy podczas przymierzania mundurów.
- Chcemy pokazać czym dokładnie zajmuje się nasz oddział i opowiedzieć fragment historii. Wiedza jest lepiej zapamiętywana, gdy na żywo pokazuje się umundurowanie czy broń - wyjaśnia Piotr Okruciński, dowódca drużyny.

Na zakończenie przygotowano kilka gier, zabaw i konkursów. Podczas gier wielkoformatowych uczniowie wykazywali się wiedzą na temat Żołnierzy Wyklętych.
Gimnazjaliści wzięli udział w planszowej grze wielkoformatowej "Tropem wilczym", natomiast ich młodsi koledzy z klas szkoły podstawowej wzięli udział w grze planszowej "Tropem młodych wilków".
Na koniec uczniowie zaprezentowali swoje prace plastyczno - medialne w konkursie "A co by było gdyby Żołnierze Wyklęci mieli dostęp do Facebook'a?".

Uczniowie byli bardzo zadowoleni z Żywej Lekcji Historii, która organizowana jest wyłącznie w ZSU w Ciechocinku.
- Uwielbiam historię, ale w tej formie jest jeszcze bardziej ciekawa. Choć mieszkam za Bydgoszczą z wielkim zainteresowaniem słuchała o tym co wydarzyło się tutaj. Dużo uwagi poświęcono również żołnierzom z moich stron - opowiada Karolina Gackowska.
Jej młodszej koleżance Natalii Kalicie z Radomia najbardziej podobały się pokaz grupy rekonstrukcyjnej i wykłady. - Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, który nie ma w żadnym podręczniku - mówi.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Lokalni działacze przyszli, żeby zobaczyć inscenizację "rozwałki" kapusia. Niestety, prawomocnie skazany za współpracę z bezpieką działacz pisu był nieosiągalny.
G
Gość

Żyją również potomkowie niewinnie pomordowanych i to po obu stronach. Tylko jednych się teraz hołubi a o drugich nawet nie wspomni.

S
SANDIEGO

 Jeszcze chyba jest za wcześnie, przecież żyją osoby, które mają na rękach niewinną polską krew.  :unsure:

a
angry bird

Żółć was zalewa bo prawda o Wyklętych boli starych zmurszałych komuchów. Wojna nie skończyła się 8 czy 9 maja. Przy najmniej nie skończyła się dla Polski. Nie można mówić o końcu wojny, gdy w niby to suwerennym, wolnym państwie stacjonują obce, radzieckie wojska, a nad wszystkim czuwa wszechobecne NKWD. Jeśli to uważamy za symbol wolności, to ktoś ma wypaczone rozumienie tego słowa. Mord na polskich oficerach walczących we wrześniu '39 czy podczas najróżniejszych bitew w Europie Zach., którzy zdecydowali się wrócić do niby wolnego kraju nie jest wyrazem wolności tego państwa a jego zepsucia. Strzelanie w potylice oficerowi i jego żonie będącej w 8 miesiącu ciąży, tylko za to, że był niewygodny bo nie chciał by w jego ojczyźnie stacjonowali stalinowscy siepacze, roszczący sobie prawo do decydowania o losie każdego Polaka, nie jest i nigdy nie będzie symbolem oswobodzone, i wyzwolonej Polski. Jeżeli choć trochę człowieku masz rozumu i wyobraźni i żeli faktycznie zależy Ci na prawdzie historycznej to pochyl się proszę na źródłami historycznymi, które są dostępne nawet i dla Ciebie, zwykłego obywatela w IPN-ie czy w innych tego typu instytucjach. Nie rzucaj zaś wściekłą żółcią bo racji krzty nie masz. Poszlakami historii nie stworzysz. Spocznij Towarzyszu Gościu i wytatuuj sobie to na wewnętrznych częściach powiek, tak byś kiedy zawsze rano się obudził widział ten napis i by Ci się wrył w ten komunistyczny mózg: 'RED IS BAD!" ;-)

G
Gość

Moj sta umyslu jets na dobrym poziomie, a Wam mieszaja w mozgach. Za chwile obudzicie sie z reka w nocniku.

Dlaczego to nie zorganizowano  obchodow zwyciestwa 8 lub 9 maja (w porownaniu do innych panstw europejskich), albowiem kikludiesieciu styropianowcow (ktorzy za to wzieli sute pieniadze), chce sie uznac za wyzwolicieli ojczyzny.

G
Gość

a lokalni pseudodziałacze przyszli z filmem o żołnierzach wyklętych?

G
Gość

Milcz stary komuchu, do budy!

g
gość

Ciebie lepiej będzie nazywać analfabetom, lub przeklętym idiotom, żeby określić twój stan

umysłu!!.

G
Gość

Nie wypada niektorym nazwac ojca Prezydenta RP czlonkiem bandy, lepiej okreslic zolnierzem wykletym, lepiej brzmi.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska