Pracownicy firmy podczas prac ziemnych na obszarze boisk Szkoły Podstawowej nr 1 wykopali kości. Szczątki odkryto ponad dwa tygodnie temu. Policja została powiadomiona kilka dni temu. - Nie wiemy, co to za kości. Sprawdzamy to - tłumaczy Marta Kulpa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie.
Aleksandrowska prokuratura wie o znalezisku. - Dostaliśmy informację telefoniczną z komisariatu w Ciechocinku. Policjanci zabezpieczyli szczątki i oddali je do badania. Na razie żadna dokumentacja w tej sprawie do nas nie wpłynęła - informuje Artur Kołodziejski, prokurator rejonowy.
Czy znalezisko wstrzyma budowę "Orlika" ? - Nie wydaje mi się. Kości zostały zebrane i przekazane policji. Nie ma pewności, że są ludzkie. O ewentualnym wstrzymaniu budowy zdecyduje prokuratura - wyjaśnia burmistrz Leszek Dzierżewicz.