Ciechocinek. Tego jeszcze nie było. Romowie śpiewali po chińsku

Delegacja pań w składzie: Mu Hong, dyrektor departamentu spraw zagranicznych Ogólnochińskiej Ligii Kobiet, Duan Guohui, wicedyrektor tego departamentu, Jiang Jing, naczelniczka wydziału europejskiego we wspomnianym departamencie oraz Ma Liyana, pracownica tego departamentu przyjechała do Ciechocinka w przeddzień warszawskiego Kongresu Ligi Kobiet Polskich. Wcześniej panie odwiedziły Toruń, gdzie w Dworze Artusa przyjął ich wiceprezydent Ludwik Szuba.

Czytaj: Don Vasyl: Ja nie jestem wcale taki bogaty, jak pokazują...

W Ciechocinku panie spotkały się w restauracji "Pałacyk" z przedstawicielkami miejscowej Ligi Kobiet Polskich. Obecni byli Sylwia Różycka - Jaroś, wiceprzewodnizcąca Zarządu Głowsnego Kigi Kobiet Polskich, Sylwester Szafarz, były zastępca ambasador RP w Pekinie i były konsul generalny RP w Szanghaju, a także Marian Ogrodowski zastępca burmistrza Ciechocinka i Andrzej Cieśla, burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego .

Podczas wspólnej kolacji wystąpiły dwie młode wokalistki podopieczne Fundacji Pro Omnibus: Daria Barszczyk i Natalia Smogulecka, które pięknym śpiewem wyciskały łzy wzruszenia oraz Don Vasyl z Elzą i Carmen w żywiołowym programie piosenek romskich. Na koniec zaśpiewali po chińsku jeden z chińskich przebojów, co tak poruszyło gości z Chin, że panie chwyciły róże stojące w wazonach na stole i podbiegły podziękować artystom. Potem długo wspólnie pozowali do zdjęć.