www.pomorska.pl/ciechocinek
Więcej aktualnych informacji z Ciechocinka znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/ciechocinek
Rozmowy ze spółką PL.2012 powołaną przez resort sportu do przygotowania EURO 2012 trwają już od roku. Pod uwagę bierze się hotel "Villa Park" oraz klinikę "Pod Tężniami", które uchodzą za wizytówkę Ciechocinka. Kurort już dwa razy wizytował krajowy koordynator ds. hoteli i zakwaterowania spółki PL.2012 Rafał Rosiejak.
Jak się dowiedziała "Pomorska", w tym tygodniu Rosiejak znów pojawił się w Ciechocinku tym razem z Tomaszem Szulcem, głównym menedżerem ds. pobytowych spółki EURO 2012, która z ramienia UEFA koordynuje przygotowania do mistrzostw. Leszek Dzierżewicz, burmistrz Ciechocinka potwierdza te informacje. Jego zdaniem miasto ma szanse znaleźć się liście zaproponowanej władzom UEFA.
- Oba nasze hotele spełniają wszelkie kryteria stawiane przez UEFA. Bazę do rehabilitacji i odnowy biologicznej uznano wręcz za jedną z najlepszych. Ale mamy problem ze stadionem - nie kryje burmistrz Dzierżewicz.
Decyzje zapadną w styczniu
- Jeszcze za wcześnie, by oficjalnie odpowiedzieć na pytanie, jakie są szanse Ciechocinka? - mówi Rafał Rosiejak. - To władze UEFA zadecydują, które z kandydujących miast mają największe szanse.
Ciechocinek musi jeszcze wiele zrobić, przede wszystkim boiska. Burmistrz zadeklarował, że jeśli miasto znajdzie się we wstępnej liście UEFA, od przyszłego roku ruszy przebudowa stadionu.
Na liście będzie 20-30 miast i spis powstanie najpóźniej w styczniu przyszłego roku. Jak informuje Rafał Rosiejak, wiosną 2010 r. przedstawiciele UEFA odwiedzą te miejscowości. Latem po piłkarskich Mistrzostwach Świata w RPA powstanie katalog z ofertą dla drużyn narodowych uczestniczących w EURO 2012. To finaliści turnieju w Polsce zadecydują ostatecznie, gdzie zamieszkają.
Tomasz Szulc potwierdza jedynie, że oprócz miast wymienionych w oficjalnym raporcie Ministerstwa Sportu, wciąż poszukuje się nowych propozycji. O szansach kurortu nie chce jeszcze oficjalnie mówić.
Presja na radnych
- Jeśli nasze miasto trafi na listę UEFA, zrobimy dosłownie wszystko, by spełnić stawiane warunki - mówi burmistrz Dzierżewicz. - Zaraz na początku przyszłego roku będzie przetarg na dokumentację i kosztorys rozbudowy oraz modernizacji miejskiego stadionu.
Mają w tym miejscu powstać m.in. dwa pełnowymiarowe boiska, jedno z naturalną murawą, drenażem i nawodnieniem.
Czy miasto stać na te wydatki? Dzierżewicz podkreśla, że 2008 rok zamknął się 4-milionową nadwyżką. Wszystko wskazuje, że w tym roku będzie tak samo. Burmistrz nie kryje, że będzie namawiał radnych, by miasto wydało obligacje, które pozwolą pokryć wydatki na inwestycje. Podkreśla, że nawet, gdyby kurort przegrał w rywalizacji o EURO i tak rozbudowa stadionu jest dla Ciechocinka koniecznością.
