https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciepłe posadki urzędników. Koronawirus nie straszy ich biedą, jak pracowników prywatnych firm

Agnieszka Domka-Rybka
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne pixabay
Etat w budżetówce to w czasach pandemii może nie lukratywna, ale na pewno bezpieczna posada. Bo, gdy pracownikom prywatnych firm obniżają pensje, wysyłają ich na postojowe i zwalniają, ludzie zza biurek śpią spokojnie. Nasz ekspert: - Urzędy nie są zieloną wyspą w morzu kryzysu. To dotyczy nas wszystkich bez wyjątku!

Gdy rząd nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, a nie ma, co widać na przykładzie służby zdrowia - powinien ograniczyć wydatki na sektor publiczny, m.in. likwidując część etatów i obniżając wynagrodzenia - twierdzi Andrzej Sadowski, ekonomista, szef Centrum im. Adama Smitha.

- Niektóre kraje w kryzysie zdecydowały się nawet obniżyć emerytury i renty. Choć polski premier zapowiedział cięcia w budżetówce, na razie nic na nie nie wskazuje - dodaje Sadowski.

Więcej obowiązków przez COVID-19, ale nie wszędzie
Być może zmiany przyjdą po wyborach... Jedno jest pewne: dziś bezpieczniej być szeregowym urzędnikiem niż zdolnym menedżerem w dużym przedsiębiorstwie.

Polecamy także: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2020. Tak płacą w Urzędzie Miasta Torunia. Od szeregowego pracownika do prezydenta [najnowsze stawki]

- Jestem na przymusowym urlopie, tak bezczynnie leci mi już drugi tydzień - zdradza pan Jacek (imię i nazwisko znane redakcji), kierownik w firmie produkcyjnej na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. - Wcześniej wręczyłem kilkanaście wypowiedzeń i wysłałem część załogi na postojowe. Niektórym, jak mnie, firma obniżyła pensje o 20 procent. Nie wiadomo, co dalej. Być może będę musiał szukać nowej roboty.

Urzędnicy żyją jak pączki w maśle? Wprawdzie pracy szukać nie muszą, ale również mają swoje bolączki.

- Ta robota rozczarowuje już od samego początku, ponieważ dwa fakultety i znajomość języków obcych wcale nie zagwarantowały mi lepszej pozycji - skarży się Anna K., podinspektor w jednym z regionalnych urzędów gminy (powiat toruński). - Niestety, tam wciąż najważniejsze są znajomości, a już na pewno w małych miejscowościach. Tutaj jest pod tym względem dramat, choć słyszałam od koleżanek, że i w miastach wcale nie jest lepiej. Opowiadają również o przypadkach mobbingu. Jednak, rzeczywiście, nie słychać, by mieli nas zwalniać lub obniżać wynagrodzenia. Czy naprawdę jest czego zazdrościć? Zarabiamy nędznie, ja raptem 2200 zł netto miesięcznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Sprawdziliśmy w losowo wybranych kujawsko-pomorskich urzędach, jak wygląda ich sytuacja kadrowa w dobie koronawirusa.

- Mamy łącznie 1121 zatrudnionych, z tego 216 pracuje zdalnie, 270 jest nieobecnych - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Na ten moment nie są planowane ani zwolnienia, ani obniżki pensji. Nie zatrudniamy nikogo nowego, wstrzymaliśmy obsadzanie wakatów, rezygnujemy również z zastępstw za pracowników długotrwale nieobecnych. Cały czas przedłużamy umowy terminowe, bowiem dotyczy to osób, których zatrudnienie poprzedzone było rozpisanymi naborami.

Polecamy także: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2020. Tak płacą w Urzędzie Miasta Torunia. Od szeregowego pracownika do prezydenta [najnowsze stawki]

- Wynagrodzenia urzędników nie zmieniły się i nie ma w planach ich zmniejszania - odpowiada Aleksandra Bartoszewska z Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej UM Włocławka. - Obowiązki służbowe nie zostały ograniczone, liczba załatwianych spraw zależy od organizacji pracy, tę zdalną wykonuje blisko połowa zatrudnionych.

- Część zatrudnionych w pracuje zdalnie - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy. - W czasie epidemii na oddział zostały nałożone dodatkowe zadania związane z rozliczaniem świadczeń dotyczących COVID-19. Część pracowników otrzymała dodatkowe zadania związane z obsługą całodobowej infolinii NFZ 800 190 590. Na bieżąco współpracujemy ze służbami. Niektóre osoby powołane zostały do zespołu kryzysowego, który pracuje przez siedem dni w tygodniu. Biorąc pod uwagę powyższe, pracownicy nie otrzymują okrojonych pensji.

- Płace urzędników pozostają na dotychczasowym poziomie - zdradza też Piotr Boiński, starosta brodnicki. - Nie ma żadnych podstaw ani powodów do ich obniżania. Wszyscy swoje obowiązki wykonują w pełnym zakresie, jednak tam, gdzie jest to możliwe, w trybie zdalnym. W urzędzie została ograniczona obsługa interesantów w kontakcie bezpośrednim. Ale nie oznacza to, że na bieżąco nie są realizowane zadania w poszczególnych wydziałach.

- Z domu pracuje ok. 50 osób, co stanowi mniej niż jedną trzecią wszystkich pracowników. Nie mieli obniżanych pensji - pisze Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

- Pracownikom i funkcjonariuszom kujawsko-pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej nie zmniejszono wynagrodzeń i na razie się tego nie przewiduje - mówi Bartosz Stróżyński, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy. - W naszych jednostkach praca i służba odbywa się w systemie zmianowym (dwie zmiany od godz. 6.00 do godz. 22.00 - przyp red.), co spowodowane jest z jednej strony względami bezpieczeństwa, a z drugiej strony koniecznością zapewnienia ciągłości realizowanych zadań. Nasi pracownicy i funkcjonariusze realizują swoje obowiązki służbowe w pełnym zakresie, mimo ograniczenia dostępu do urzędów skarbowych dla klientów ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa. Podatnicy mogą kontaktować się z wybranym urzędem poprzez e-PUAP oraz telefonicznie, a w przypadku konieczności złożenia dokumentów w formie papierowej przez wrzucenie deklaracji, pism i innych dokumentów do wystawionych urn.

A tak odpowiedział nam Adrian Mól, rzecznik wojewody: - W Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim aktualnie na odległość pracuje 270 osób. To nie wpływa na ograniczenie obowiązków, co wynika z konieczności zapewnienia ciągłości realizacji zadań. Ustawa o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-COV-2, w przypadku gdy negatywne skutki gospodarcze związane z COVID - 19 spowodują stan zagrożenia dla finansów publicznych, wprowadza obowiązek zmniejszenia zatrudnienia oraz możliwość zmian warunków zatrudnienia pracowników niż wynikające z ich aktualnych umów. Na dziś wynagrodzenia pozostają bez zmian.

W Inowrocławiu nie zwalniają i nie zmniejszają wynagrodzeń, ale...

- Regulamin został dostosowany do obowiązującej sytuacji i uwzględnia pracę zdalną. Prezydent wstrzymał jednak wypłatę pieniędzy z funduszu nagród, z wyjątkiem pracowników, którzy w bezpośrednim kontakcie pomagają mieszkańcom - wyjaśnia Adriana Herrmann, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji UM Inowrocławia.

Polecamy także: Tak płacą w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. Od sprzątaczki i portiera do marszałka [najnowsze stawki]

W dół emerytury i renty. Gdzie?

Co na to nasz ekspert? - Podczas kryzysu w 2008 roku kilka krajów, jak Estonia, Grecja, Hiszpania czy Portugalia, zdecydowało się obniżyć płace urzędnikom o 20 procent - komentuje Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. - Ba, niektóre, jak np. Estonia zmniejszyły nawet o tyle samo emerytury i renty. Obecnie, w czasie pandemii koronawirusa, wynagrodzenia w budżetówce też powinny być dostosowane do bieżącej sytuacji, a nie tylko pracowników prywatnego sektora. Płyną z niego pieniądze na utrzymanie urzędów, ale teraz jest ich mniej.

Sadowski kończy anegdotą: - Gdy bankrutował jeden z afrykańskich krajów, po pensje jako pierwsi ustawili się w ministerstwie finansów urzędnicy. Aż jednego dnia zobaczyli kartkę na drzwiach o treści: „Bardzo nam przykro, ale pieniądze w naszym kraju właśnie skończyły się. Konta świecą pustkami. Także idźcie do domów”. Warto wyciągnąć wnioski z tego przykładu.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

jesli komus sie wydaje ze urzednikow jest za duzo....to dobrze mu sie wydaje ;]

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska