https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciężarna bydgoszczanka mieszkała w ubikacji. Co się stało z nią i z dzieckiem?

pio
34-letnia bydgoszczanka mieszkała w ubikacji, by być blisko swojego partnera. Teraz została umieszczona w specjalistycznej placówce
34-letnia bydgoszczanka mieszkała w ubikacji, by być blisko swojego partnera. Teraz została umieszczona w specjalistycznej placówce www.sxc.hu
34-letnia bydgoszczanka została umieszczona w specjalistycznej placówce. Oto finał kontrowersyjnej sprawy.

Kobieta jest bezrobotna, a do tego bezdomna. Z rodziną kontakt straciła ponad 10 lat temu. Koczowała m.in. w pustostanach. Żyje z tego, co jej pomoc społeczna przekaże. Pracownicy socjalni chcieli ją wspierać inaczej, niż jedynie finansowo, ale ona do współpracy - delikatnie mówiąc - chętna nie była.

O schronisku słyszeć nie chciała. Często za to piła. Często, z kim popadnie.

Bydgoszczanka oficjalnie samotna, często też zmieniała partnerów. Urodziła pięcioro dzieci. Każde trafiło do nowej rodziny, bo ona nie potrafiła i nie chciała zapewnić dzieciom ani dachu, ani niczego innego. Ojcowie dzieci - też nie.

Gdy szósty raz zaszła w ciążę, z kolejnym mężczyzną, postanowiła zamieszkać niedaleko rudery, w której on mieszkał. Tłumaczyła, że do partnera nie wprowadzi się, bo u niego jest ciasno. Wprowadziła się więc do dawnego szaletu na Okolu. To było niecałe dwa lata temu.

Przypominamy tę sprawę: 32-letnia bydgoszczanka w ciąży mieszkała w ubikacji

Tuż przed porodem kobieta trafiła do ośrodka, ale gdy urodziła, znowu opuściła i dziecko, i placówkę. Szybko poznała następnego konkubenta. Pomieszkiwała u niego. Potem znowu była bezdomna.

Do antykoncepcji nikt nie może jej zmusić, ale można zdecydować o przymusowym umieszczeniu kobiety w specjalistycznym ośrodku. I tego bydgoscy socjalni dopięli.

Czytaj też: Bydgoszcz. Ciężarna mieszkała w ubikacji

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelnik
Nudy nie macie nic ciekawszego to juz słuchać nie można .
e
emeryt21

Wziąć się do roboty....

D
Dogwood

połowa komentarzy tutaj to stek bzdur i bredni jeśli chodzi o bydgoski mops. nie mam interesu w tym żeby ich bronić ale sam jestem pracownikiem służb społecznych i doskonale rozumiem problem. rzecz w tym, że do pomocy osobie w takiej sytuacji jak ta kobieta potrzebna jest z jej strony chęć współpracy, nawet ta najmniejsza. zasiłki w tym kraju przyznawane są na podstawie konkretnych przepisów na których wysokość socjalni nie mają najmniejszego wpływu bo te określa ustawa! udzielenie schronienia osobie bezdomnej nie ma charakteru przymusowego! nikt w tym kraju nie ma takiego prawa by zgarnąć człowieka z ulicy i zamknąć go w odpowiedniej placówce bez sądowego nakazu! co do dzieci sprawa wygląda inaczej, bo jednym z najważniejszych praw w tym kraju jest ochrona małoletnich ale w takiej placówce nikt nie może matki, nawet z dziećmi zatrzymać.
wracając jeszcze do wysokości zasiłków to powtarzam, w Polsce jest tylko jeden zasiłek przyznawany i wypłacany przez pomoc społeczną o którego wysokości decyduje pracownik! niestety na te zasiłki, zwane celowymi budżety przewidują każdego roku najmniejszą pulę pieniędzy. dwa kolejne czyli świadczenie pieniężne i zasiłek okresowy mają wysokość albo odgórnie ustaloną albo wyliczaną na podstawie kryterium dochodowego. nikt z urzędników nie ma takiej mocy by obdarować kogo popadnie kilkoma tysiącami złotych.
doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że to tragedia ale wkurzają mnie bzdury które wypisują ludzie nie znający tematy od tej drugiej strony!

m
mirek

aniu bo oni pisza co chca jak byjej chcieli pomuc to by tak niebylo i niezachodzila by w ciaze a oni teraz pisza ze ona niechce dobre az sie usmialem a pochodze z bydgoszczy

i
iza

Idź do roboty!!!!

X
XX
W dniu 16.01.2014 o 02:08, Kasia napisał:

Dokładnie...ja utrzymuję sie tylko z zasilku na 2 dzieci z urzedu miasta,a od MOPSu dostalam jednorazowo 120zl na dwoje dzieci...żałosne! jak my mamy życ w tym kraju?!

 

Hmm.. może trzeba by było po prostu za pracę się wziąć!

K
Kasia
W dniu 14.01.2014 o 20:08, fermorele napisał:

Jak to wszystko pięknie ubrane.Ze pracownicy MOPS chcieli dać jej pieniądze a ona nie chciała to ja się pytam ile chcieli jej dać?200 zł he he dobre.I się dziwić źe polki nie chcą rodzić.A co mają dać dzieciom jeść????Za te 200 zł?

Dokładnie...ja utrzymuję sie tylko z zasilku na 2 dzieci z urzedu miasta,a od MOPSu dostalam jednorazowo 120zl na dwoje dzieci...żałosne! jak my mamy życ w tym kraju?!

A
Ania
Dlaczego nie napiszecie calej prawdy?!!!! Ta kobieta jest chora na schizofrenie i nie potrafi zajac sie swoimi dziecmi,a nie jak pisze gazeta " nie chce".Informacja o tym,iz zostala umieszczona w osrodku takze jest kompletna bzdura!!!!Znam ja i zapewniam ,ze na dzien dzisiejszy nie zostala umieszczona w zadnej placowce!
G
Gość

Dy..mać tą opiekę i i ich żałosne ochłapy oddajcie moje podatki złodzieje !

b
bf
Zlosliwa dziennikarzyno czep sie swojej torunskiej patologii. Ciekawe ze pomorska wszystkie zlo chce pokazywac poprzez Bydgoszcz. Wszystko co super w Bydzi ukrywacie lub umniejszacie a to co przykre rozglaszacie do.potegi. Zawsze pomorska byla i jest polityczna tuba w zaleznosci jal wiatr wieje. Mi jako bydgoszczaninowi jest przykro i wstyd ze centrala.tejgazety jest w Bydgoszczy
M
Małgorzata

Znam ją. Miała kiedyś normalną rodzinę. Jest chora umysłowo ze stwierdzonym stopniem upośledzenia. Nie wyraża zgody na leczenie i nikt tu nic nie zdziała.  

f
fermorele

Jak to wszystko pięknie ubrane.Ze pracownicy MOPS chcieli dać jej pieniądze a ona nie chciała to ja się pytam ile chcieli jej dać?200 zł he he dobre.I się dziwić źe polki nie chcą rodzić.A co mają dać dzieciom jeść????Za te 200 zł?

G
Gość

A potem będzie żądała odszkodowania, Bo taka patologia zna swoje prawa gdzie i ile wybębnić

 

x
xyz

wysterylizować jak zwierzę

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska