Występ Claret Gospel z Wybrzeża Kości Słoniowej w Konecku
Claret Gospel istnieje już dziesięć lat. - Wiemy, że nie każdy może pozwolić sobie na wyjazd do Afryki, dlatego Afryka przyjeżdża do Was - powiedział o. Roman Woźnica. - Grupa liczy czternastu czarnych braci z naszych misji na Wybrzeżu Kości Słoniowej, reprezentująca liczne chóry. Podczas podróży po Polsce zapraszamy do wspólnego wielbienia naszego Pana na sposób afrykański.
To już szósta podróż do Polski. Początkowo przyjeżdżała grupa dwudziestokilkuosobowa, obecnie jest to grupa maksymalnie trzynastu osób. Członkowie Claret Gospel pochodzą z różnych afrykańskich plemion, z bardzo biednych rodzin. Tylko trzy osoby, które przyjechały do Polski potrafią czytać i pisać. Jedno co ich łączy to wiara w Boga. Do Polski przyjeżdżają po to by ewangelizować i przybliżyć Boga.
Z ich udziałem oprawa Mszy Świętej wygląda i brzmi egzotycznie. Barwne stroje, energiczna muzyka, dźwięk bębnów i piękny, radosny śpiew.
Eucharystia zazwyczaj kończy się koncertem. W wykonaniu Claret Gospel usłyszeć można było nie tylko pieśni religijne, ale także afrykańskie melodie.
- Proponujemy wspólną modlitwę i zabawę w stylu "Gospel" i jej odmiany zwanej "Negro". Śpiewamy w języku angielskim, francuskim i około dziesięciu językach etnicznych: Wybrzeża, Gany, Burkina Fasso, Mali, Afryki Południowej - opowiada ojciec Roman.
Ku zdziwieniu wszystkich zaśpiewali także po polsku.
Grupa ewangelizacyjna odwiedziła już niemal każdy zakątek w Polsce. Jednak nie dotarła wszędzie. Tam gdzie jest budzi podziw. - Nie każdy proboszcz chce się do nas przekonać - opowiada o. Roman. - Dlatego nie jesteśmy wszędzie. Chcemy ewangelizować i pokazać, że wszyscy jesteśmy braci.
Płyty z nagraniami członków grupy ewangelizacyjnej z Wybrzeża Kości Słoniowej rozchodziły się jak świeże bułeczki. Gdzie się nie pojawią wzbudzają sensacje i podziw. To niecodziennie widowisko z afrykańską muzyką i śpiewem, a także tańcem warto zobaczyć. Ich pieśni nawiązują do Boga, miłości i radości z każdego dnia, mimo ciężkiej sytuacji w ich kraju.
- W kraju zaledwie stuletniej tradycji chrześcijańskiej, jest więcej miłości do Boga niż u nas - mówiła jedna z mieszkanek Konecka, po wysłuchanym koncercie.
Członkowie Claret Gospel w tym roku do Polski przyjechali na trzy miesiące. Wyjeżdżają 24 sierpnia. Do tego czasu planują jeszcze wiele koncertów.
Czytaj e-wydanie »