Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarze, także w Kujawsko-Pomorskiem, są pełne są narwańców i ich ofiar

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
To zdjęcie z niedawnej kolizji na trasie S5 w okolicy Jaroszewa. Nadmierna prędkość, boczny podmuch wiatru i mercedes uderza w barierę ochronną. Na szczęście kierowca wyszedł z tego bez szwanku.
To zdjęcie z niedawnej kolizji na trasie S5 w okolicy Jaroszewa. Nadmierna prędkość, boczny podmuch wiatru i mercedes uderza w barierę ochronną. Na szczęście kierowca wyszedł z tego bez szwanku. Policja
Nadmierna prędkość zabija! – to oczywistość, z którą nie ma sensu polemizować. A jednak bardzo wielu kierowców próbuje ją sprawdzić na własnej skórze, ze skutkiem takim jak wyrażony na wstępie. Co gorsza - i to najbardziej boli - w wypadkach powodowanych przez piratów giną też niewinni ludzie.

Zobacz wideo: Dron obserwował kierowców na ulicy Wyszyńskiego w Bydgoszczy

od 16 lat

W tym roku na kujawsko-pomorskich drogach zginęło już 12 osób, a 76 odniosło rany. Bezpośrednią przyczyną zdecydowanej większości tych tragedii była nadmierna prędkość, na którą czasem nałożyło się nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.

Często bywa tak, że kierowca włączający się do ruchu, błędnie ocenia szybkość pojazdu przemieszczającego się główną drogą i wydaje mu się, że przed nim zdąży. Rzeczywistość weryfikuje jednak jego ocenę i dochodzi do kraksy. Uderzenie z dużym impetem w bok auta kończy się dla tego drugiego prawdziwą katastrofą, nie mówiąc już o ludziach znajdujących się w środku. Gdyby jednak samochód z pierwszeństwem jechał z dozwoloną prędkością, do zderzenia może by nie doszło, a jeśli nawet, skutki byłyby mniejsze.

Statystyki porażają

Policyjne dane wciąż porażają, szczególnie jeśli zdamy sobie sprawę, że w całym ubiegłym roku funkcjonariusze ruchu drogowego ujawnili na kujawsko-pomorskich drogach 181 tysięcy 398 przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości. W tym roku do 10 lutego było już 15 tysięcy 175 takich wykroczeń – informuje nas podinspektor Adam Sobecki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

A ilu piratów nie trafiło na czuje oko policyjnego radaru lub wideorejestratora zamontowanego na pokładzie nieoznakowanego radiowozu? Śmiało można tu mówić o przysłowiowym czubku góry lodowej.

Najgorsze wszakże są statystyki ostateczne – te podsumowujące skutki wypadków. Według wstępnych danych, do 10 lutego tego roku w regionie wydarzyły się 74 wypadki, w których zginęło 12 osób, a 76 odniosło obrażenia. Dla porównania w tym samym okresie roku ubiegłego odnotowano 54 wypadki, 8 zabitych i 58 rannych.

A miało być lepiej

Dane idą w górę mimo spodziewanej po 1 stycznia tego roku poprawy bezpieczeństwa na drogach. Właśnie wtedy wręcz drakońsko wzrosły stawki mandatów za najpoważniejsze wykroczenia, ale także za zwykłe kolizje (jeśli tylko ich uczestnicy wezwali na miejsce mundurowych). Wszyscy więc spodziewali się tego, że w obawie o stan portfela czy te konta bankowego, zmotoryzowani pójdą po rozum do głowy.

Złudny może być obraz tego, co chyba wszyscy widzimy na co dzień w miastach regionu – wolniejsza jazda zdecydowanej większości aut. W tym przypadki kierowcy rzeczywiście tak się zachowują w obawie przed policją i wspomnianym wysokim mandatem.

To też może Cię zainteresować

Z kolei na drogach pozamiejskich jakby nic się nie zmieniło – codziennie informowani jesteśmy o tym, że jakieś auto wypadło z drogi, uderzyło w drzewo lub dachowało, zderzyło się czołowi z innym pojazdem, a przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Dochodzą do tego śmiertelne potrącenia pieszych po zapadnięciu zmroku, którzy nie zadali sobie trudu, aby wyposażyć się w element odblaskowy za kilka złotych. I nadal właściciele „czterech kółek”, jak też dwóch, zatrzymywani są po pijanemu, bez uprawnień.

Jednak przepuszczają pieszych

Na szczęście duża cześć zmotoryzowanych wzięła sobie do serca obowiązujący od 1 czerwca 2021 roku przepis dający więcej uprawień pieszym na oznakowanych przejściach. Pieszy zyskuje pierwszeństwo już z chwilą zbliżania się do krawędzi jezdni, już wtedy kierowca powinien go przepuścić.

Młodszy inspektor Maciej Zdunowski, naczelnik wojewódzkiej „drogówki”, przypomina jednak zarówno tym za kierownicą, jak przechodzącym przez jezdnię, że zobowiązani są do zachowania szczególnej uwagi. Auta powinny przed zebrami zwolnić, a piesi nie wchodzić na jezdnię bezrefleksyjnie, nie upewniwszy się, że są bezpieczni. Nie mogą też w trakcie przechodzenia używać telefonów komórkowych.

Będziemy mieli dla Was oświadczenie o kolizji

W kontekście tych wszystkich złych rzeczy dziejących się na kujawsko-pomorskich (i nie tylko) drogach, dla naszych Czytelników mamy dobrą wiadomość – przygotowujemy specjalną wkładkę, która nazwaliśmy „Oświadczenie uczestników zdarzenia drogowego”. Tę znajdziecie w gazecie w piątek 18 lutego. Proponujemy wozić ją w aucie i w razie stłuczki wypisać wraz z drugim uczestnikiem kolizji. Będzie to dokumentacja niezbędna do starania się o odszkodowanie.

Wydrukowane oświadczenie znajdziecie w naszej gazecie 18 lutego

Chcemy, by druk wzoru Oświadczenia trafił do wszystkich Czytelników, także tych posiadających prenumeratę elektroniczną. W związku z tym wystarczy skontaktować się z nami pod adresem: [email protected], by uzgodnić sposób dostarczenia wydrukowanego wzoru Oświadczenia.

Do 10 lutego br. na drogach regionu wydarzyło się 2 tysiące 377 kolizji, czyli zdarzeń bez ofiar w ludziach. Szkody są tylko w pojazdach. W tym samym okresie roku ubiegłego odnotowano 2 tysiące 741 kolizji. Skąd taka różnica skoro bieguny statystyk wypadków są odwrotne? W tym roku więcej przecież mamy wypadków, zgonów i rannych!

To też może Cię zainteresować

Policja uważa, że wielu uczestników kolizji nie zgłasza im tych zdarzeń w obawie o wysoki mandat. W przypadku zwykłej stłuczki rzeczywiście nie trzeba wzywać policji, a jeśli się wezwie, trzeba się liczyć z konsekwencjami. Przypomnijmy, bo już o tym pisaliśmy, że najmniejsza kara za stłuczkę wymierzana sprawcy to 1020 złotych. Często zaś jest znacznie wyższa.

Policja wycenia winę sprawcy stłuczki (bo oczywiście poszkodowanemu mandat nie grozi) tak: za rodzaj wykroczenia plus za spowodowanie zagrożenia. Jeśli przykładowo kierujący wymusił pierwszeństwo i doszło do szkody w pojazdach, otrzymuje 500 zł i dodatkowo 1000 zł za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska