https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z pomostami na przystani u ujścia Zgłowiączki we Włocławku?

Justyna Juszczyńska
Przedstawiciele władz miasta i wykonawcy pojawili się na przystani u ujścia Zgłowiączki.
Przedstawiciele władz miasta i wykonawcy pojawili się na przystani u ujścia Zgłowiączki. Justyna Juszczyńska
W ubiegłym tygodniu decyzją nadzoru budowlanego zamknięto pomosty i kładkę na przystani u ujścia Zgłowiączki. Powodem tych działań były odstępy na deskach pomostu. Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prezydenta informował, że nadzór budowlanych podjął decyzję po wykryciu nieprawidłowości. Odstępy między deskami mają być większe niż pół centymetra.

Jak podkreślają wykonawcy przystań powstała zgodnie z projektem. Deski, których użyto, są dokładnie takie, jakich chciał projektant - modrzew syberyjski. Materiał ten zachowuje się zgodnie z założeniami projektanta.

Pierwszy protokół sporządzony przez Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlany z Bydgoszczy, z datą 8 lipca 2014 roku mówi, że “Rozstaw desek tarasu widokowego jest prawidłowy i wynosi około 10 milimetrów".

Więcej wiadomości z Włocławka na www.pomorska.pl/wloclawek.

Deski w lecie mają większy rozstaw, co zresztą projektant zaznaczył. Wykonawcy nie mają zastrzeżeń do pomostów. Ich zdaniem wszystko jest wykonane prawidłowo.

Co należy zrobić, aby pomosty spacerowe znów były udostępnione do użytku mieszkańców? Zdaniem wykonawców potrzebne jest dobre pismo do Powiatowego Nadzoru Budowlanego.
Dorota Grabczyńska, zastępca prezydenta do spraw inwestycji zgadza się z opinią wykonawców. - Będziemy zabiegać, aby przedstawiciele nadzoru budowlanego przyjechali na przystań - mówi zastępca prezydenta. - Jeśli zdaniem nadzoru wtedy nadal będą jakieś niedociągnięcia to będziemy mogli to skonfrontować. - Możemy się przerzucać pismami do lata a przystań będzie zamknięta. Chcemy wyjaśnić sprawę jak najszybciej aby pomosty znów zostały otwarte.

Gdy władze miasta szukają rozwiązania problemu przystani, mieszkańcy, którzy chcą przyjść na przystań niszczą zabezpieczenia na kładce. Zdaniem manager obiektu zamknięcie przystani wyrządziło więcej szkód niż pożytku. Zniszczono linki zabezpieczające na kładce próbując ominąć siatkę zagradzającą wejście na mostek.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Taki fajny obiekt i już komuś przeszkadza. Może dlatego, że budowała go poprzednia władza, która trzeba teraz tylko krytykować?

S
Spacerowicz 2

Popieram Spacerowicza, trochę fantazji i luzu. Ale poza tym nie pokoi mnie, że nadzór budowlany tylko na podstawie dokumentów podejmują tak ważną decyzję. Przecież wcześniej ktoś zatwierdzał projekt, ktoś go realizował - z tego, co wiem, zgodnie z dokumentacją. To co się nagle stało, że są zastrzeżenia. Ktoś tu kręci. Kto?

S
Spacerowicz

Dla ciebie to kompletne badziewie, a dla innych - fajny zwyczaj. Zakładam, że nie wiesz, o co w tym chodzi (może nie tylko w tym). Nie bój się, tych parę kłódek nie zarwie mostku. W wielu miastach większych od Włocławka można na mostach zobaczyć taki widok. No, ale trzeba się ruszyć poza Włocławek, poznać trochę świata, by pozbyć się tego zaściankowego myślenia.

p
piechur

Czy "prezydentura włocławska" wraz ze specjalistami inżynierii mostów, spacerując po mostku, była łaskawa zauważyc,że linki pełniące funkcę balustrad są nadmiernie obciążone ,ochydnie obwieszone przez młodocianą hołotę  , kłódkami, nie dodajacymi urody obiektowi.

Przy tej okazji zamkniecia przejścia przez Zgłowiączkę, można by "oczyścić teren" z tego badziewia.

D
Dziennikarz Głupol

Jak to jest możliwe, że oglądając TVP Bydgoszcz Zbliżenia 10.03.2015  czytya sie bezmyślnie przygotowany teks pod materiał. Jak to jest możliwe, że cytuje :dopuszczalne przerwa wynosi 50mm a wykonane sa prerwy 2,5cm. Czy Pan się zastanowiłl Panie dzienikarzu co pan chociaż czyta w podkładziepod materiał filmowy? Normalnie zaczynam się zastanawiać czy na matematyke Pan chodził?

 

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska