https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Wylatowem?

Tekst i fot. DARIUSZ NAWROCKI
Ufolodzy zakończyli akcję z prozaicznych  powodów. Rolnicy korzystając z tego, że zboże  w tym roku szybko dojrzało, postanowili  wcześniej rozpocząć żniwa
Ufolodzy zakończyli akcję z prozaicznych powodów. Rolnicy korzystając z tego, że zboże w tym roku szybko dojrzało, postanowili wcześniej rozpocząć żniwa Fot. DARIUSZ NAWROCKI
Ufolodzy przebywający w Wylatowie akcję monitorowania pól zakończyli tydzień wcześniej niż planowali.

Ufolodzy zakończyli akcję z prozaicznych powodów. Rolnicy korzystając z tego, że zboże w tym roku szybko dojrzało, postanowili wcześniej rozpocząć żniwa. Kręgi, podobnie jak przed rokiem, się nie pojawiły. W bazie zapanował smutek. - _Mamy teraz rok na przemyślenia - _mówi Janusz Zagórski, szef ufologów.

Elektromagnetyczny parasol

Dlaczego piktogramy w Wylatowie już się nie pojawiają? - _Mamy dwie hipotezy. Po pierwsze, być może obca inteligencja uznała, iż nasze ludzkie reakcje są niedojrzałe, by dawać nam kolejne znaki. Po drugie, według naszej wiedzy, istot pozaziemskich funkcjonujących wokół nas jest więcej. Może dochodzić między nimi do rywalizacji o to, w jaki sposób się z nami kontaktować. Być może ktoś lub coś założył swego rodzaju elektromagnetyczny parasol, który powstrzymał obecność fizycznych znaków w zbożu - _opowiada Janusz Zagórski.

Pewien etap się zakończył

Czy w związku z tym Janusz Zagórski i jego przyjaciele za rok pojawią się ponownie w Wylatowie? - _Na pewno tu przybędziemy. Nie będziemy jednak już prowadzić monitoringu, 24 godziny na dobę. Ten etap już się raczej zakończył. Nadal jednak chcemy, by Wylatowo pozostawało letnią stolicą ufo w Polsce, dlatego coś na tym terenie będziemy chcieli zorganizować. Może jakąś imprezę, dzięki której ludzie będą mieli pretekst, by tu przyjechać. Mamy trochę czasu na to, by się nad tym zastanowić - _dodaje Zagórski. Jego zdaniem szkoda byłoby, aby Wylatowo straciło swoją rangę wyjątkowości.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska