W powiecie bydgoskim, cicho, bez głośnych awantur mija kadencja władz w starostwie, Solcu Kujawskim, Nowej Wsi Wielkiej i Dąbrowie Chełmińskiej.
W Sicienku spokój do czasu
Niewiele też było słychać o sporach w Osielsku i Białych Błotach. I tak pewnie upływałaby kadencja wójta Jna Wacha w Sicienku, gdyby nie sprawa przystąpienia gminy do spółki Przedsiębiorstwo Wodociągowo-Kanalizacyjne Aglomeracji Bydgoskiej. Wójt był i jest za tym, by Sicienko było udziałowcem w tej spółki.
Choćby po to, by rozwój sieci wod-kan dokonany został za pieniądze z Unii Europejskiej. I radni też tego chcieli jeszcze w połowie roku, podejmując w tej sprawie stosowną uchwałę. Jesienią w roli hamulcowych wystąpił jednak przewodniczący Rady Gminy i część radnych, a także grupa mieszkańców, którzy boją się nie tyle dotacji unijnych, co - jak twierdzą - podporządkowania się Miejskim Wodociągom i Kanalizacji w Bydgoszczy, którym gmina miałaby przekazać swą sieć wodociągowo-kanalizacyjną.
Sprawę ma rozstrzygnąć referendum, choć - jak wiadomo - w Polsce przypadki, gdy do urn referendalnych poszło więcej niż wymagane 30 proc. uprawnionych do glosowania, można policzyć na palcach jednej ręki.
Można się więc spodziewać, że przy takiej opozycji rajców wójt Jan Wach przegra prestiżową sprawę udziału gminy w spółce wod.-kan. Ale czy musi to oznaczać, że również - wybory, jeśli oczywiście zechce w nich startować?
A jak Pańtwo oceniacie kadencję Jana Wacha? I pozostałych VIP-ów z powiatu bydgoskiego? Będziemy na naszych łamach przypominać - co obiecywali przed wyborami i razem z Państwem oceniać ich dokonania.
A jak było w Koronowie?
Za burmistrza Stanisława Gliszczyńskiego oddano do użytku nową halę widowiskowo-sportową, ale jej budowę rozpoczęto przed jego kadencją. Ale zmodernizowano część ulic, w tym wzorcowo al. Wolności. Powstały dwa "Orliki", buduje się też oczekiwana przez wiele lat sala gimnastyczna w Wierzchucinie Królewskim. Powstały też nowe remizy dla strażaków OSP. Co jeszcze - zdaniem Państwa - można zapisać na plus?
Ale przed wyborami - a Gliszczyński startował z listy KWW Ziemia Koronowska - zapewniał, że leży mu na sercu m.in. czystość wód Zalewu Koronowskiego, więc i walka z sinicą. Czyste - bez śmieci - miały też być brzegi tego akwenu i lasy wokół...
Czy - zdaniem Państwa - burmistrz Koronowa zdał egzamin? Jak to oceniacie?