https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe w Zakrzewie budzą wątpliwości - błędy w liczeniu głosów, pomyłki w protokołach. Dwóch radnych może stracić mandat

Ewelina Fuminkowska
Błędy w liczeniu głosów w okręgach 2 i 3 w gminie Zakrzewo. Komisja pomyliła protokoły
Błędy w liczeniu głosów w okręgach 2 i 3 w gminie Zakrzewo. Komisja pomyliła protokoły Ewelina Fuminkowska
Ostatnie wybory samorządowe w gminie Zakrzewo wzbudziły wiele kontrowersji z powodu błędu w liczeniu głosów w okręgach 2 i 3. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego we Włocławku, który bada, czy doszło do nieprawidłowości w procesie wyborczym. Kandydatka Albina Przybysz, która początkowo otrzymała tylko dwa głosy, złożyła skargę, twierdząc, że wyniki są niezgodne z rzeczywistością.

Wybory samorządowe w gminie Zakrzewo stały się przedmiotem zainteresowania z powodu błędu popełnionego przez jedną z komisji wyborczych. Komisja ta, zlokalizowana w budynku Gminnego Ośrodka Kultury w Zakrzewie, popełniła pomyłkę, która mogła wpłynąć na wyniki wyborów w okręgach 2 i 3.

Kandydatka Albina Przybysz, która w okręgu nr 3 zdobyła zaledwie dwa głosy, zgłosiła sprawę do sądu, twierdząc, że mieszkańcy, w tym jej domownicy, zapewniali ją o oddaniu na nią głosów.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego we Włocławku, gdzie trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie sytuacji.

Artur Nenczak, wójt gminy Zakrzewo, wyjaśnia, że gmina nie odpowiada za organizację wyborów ani za popełnione błędy.

- Zadaniem gminy było jedynie zapewnienie odpowiedniego lokalu wyborczego. Na prośbę sądu gmina dostarczyła dokumenty, które były przechowywane przez urzędnika wyborczego. Pomieszczenia, w których przechowywano dokumenty, były otwierane i plombowane przez komisarza wyborczego - dodał wójt Nenczak.

Po ponownym przeliczeniu głosów przez sąd okazało się, że Albina Przybysz uzyskała 25 głosów.

W trakcie postępowania komisarz wyborczy zauważył możliwość zamiany głosów między okręgami nr 2 i 3, co skłoniło go do złożenia apelacji do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Sąd uznał zasadność apelacji i sprawa wróciła do włocławskiego wymiaru sprawiedliwości. Teraz sąd ma za zadanie ustalić prawidłowe wyniki dla okręgów 2 i 3, które były obsługiwane przez tę samą komisję.

Wyrok w tej sprawie ma zapaść 17 marca. Po jego uprawomocnieniu wojewoda zdecyduje, czy mandaty dwóch radnych, Przemysława Gmińskiego i Bartosza Kujawy, zostaną wygaszone.

Okazało się, że komisja poprawnie przeliczyła głosy, jednak błędnie je wpisała w protokoły. Pod protokołami podpisali się wszyscy członkowie komisji, a mężowie zaufania z poszczególnych komitetów nie wnieśli uwag. Co ciekawe, podczas liczenia głosów wysyłali oni wiadomości do swoich kandydatów, podając prawidłowe wyniki z liczenia, ale nie zauważyli pomyłki w protokołach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska