Pod, przygotowaną przez radnego Lintowicza petycją w sprawie poprawy bezpieczeństwa na osiedlu Kościuszki podpisało się osiem wspólnot. Czego domagają się mieszkający w tej części Świecia? - Przede wszystkim położenia kresu chuligańskim wybrykom młodych ludzi dewastujących elewacje bloków oraz innych elementów małej architektury - mówi Lintowicz. - Nie byłoby podpalania śmietników, włamań do garaży czy zwykłych kradzieży, gdyby na ulicach pojawiały się patrole. Piesze - stanowczo zaznacza.
Odpowiednie pismo z prośbą o lepszy dozór trafiło zarówno do komendy miejskiej policji, jak i komendy wojewódzkiej. Ta druga obiecała, że przyjrzy się sprawie i jeśli okaże się, że faktycznie na Kościuszki dzieje się coś złego, to zostaną skierowane tam dodatkowe patrole.
Przeczytaj też: Los dzieci mieszkających w domu z dziurą w dachu wzruszył Czytelników. Będzie pomoc
Takie samo żądanie znalazło się też na biurku komendanta straży miejskiej. - Wbrew temu, co utrzymuje pan Lintowcz, muszę stwierdzić, że poziom bezpieczeństwa na osiedlu w żaden sposób nie odbiega od tego, co obserwujemy w innych częściach miasta - przekonuje Witt. - Świadczą o tym zarówno liczba, jak i rodzaje odnotowywanych tam zdarzeń. Poza tym, podstawowym celem naszej działalności jest dbałość o ład i porządek. Za bezpieczeństwo odpowiada policja.
Dobra wiadomość jest jednak taka, że jeszcze w tym roku do pracy zostanie przyjęty nowy strażnik. Dzięki temu za pół roku możliwe będzie zwiększenie liczby mieszanych patroli, pełnionych wspólnie przez strażnika i policjanta.
Czytaj e-wydanie »