https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co u pielęgniarek? Rozmowa była krótka. Efektu brak

(aga)
Pikietujący coraz mocniej odczuwają trudy protestu, który rozpoczął się w ubiegłą środę
Pikietujący coraz mocniej odczuwają trudy protestu, który rozpoczął się w ubiegłą środę Andrzej Bartniak
Pielęgniarki z Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu koczują w namiotach rozstawionych pod budynkiem dyrekcji od 15 czerwca.

Wczoraj znowu próbowały porozumieć się z dyrektorem szpitala Waldemarem Szczepańskim. - Rozmowa była krótka, trwała zaledwie osiem minut. Dyrektor powiedział, że nie zmieni stanowiska - informuje pielęgniarka Grażyna Kozłowska.

Protestujące kobiety też nie zamierzają ustąpić. - 11 z nas musiało iść na zwolnienie lekarskie z powodu złego stanu zdrowia wywołanego głodówką. Ich miejsce zajęło kolejnych dziewięć koleżanek. Efekt jest taki, że na oddziałach ubywa personelu, a ten, który pracuje, jest coraz słabszy - alarmuje Kozłowska.
Do sprawy wrócimy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
ala
Zgadzam się z poprzednikiem jednakze chciałbym zaznaczyć ze pan dyrektor nie liczy się z całym personelem szpitala ogółem, również z personelem tzw "wyższym" czyli psychologami. Sa onidelikatnie rzecz ujmując olewani.

Jak taka z niego świnia, to jeszcze prędzej czy później będzie Was potrzebował.
a
anty med
Tam liczą sie jedynie pomiatajacy wszystkimi i co rusz zmieniajacy sie lekarzyki
G
Gość
Zgadzam się z poprzednikiem jednakze chciałbym zaznaczyć ze pan dyrektor nie liczy się z całym personelem szpitala ogółem, również z personelem tzw "wyższym" czyli psychologami. Sa onidelikatnie rzecz ujmując olewani.
r
rena
trzymam za was kciuki, Dziewczyny..., ale nie wierzę by dyrektor uległ....W moim odczuciu to człowiek bez skrupułów - zimny i źle nastawiony do ludzi...a już na pewno nie ceni średniego personelu...bez względu na to ile macie kursów i szkoleń
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska