Co za set w Toruniu! Giacomini Budowlani gromią PTPS Piła

Giacomini Budowlani Toruń - PTPS Piła 3:1 (19:25, 25:17, 25:22, 25:8)
GIACOMINI BUDOWLANI: Wójcik 8, Lewandowska 2, Polak 7, Pavan 20, Ryznar 9, Paulava 11, Martinez (l) oraz Wojcieska 9, Janik 1, Nowak. Punkty: atak - 39, zagrywka - 5, blok - 21, błędy rywalek - 29.
PTPS: Stencel 7, Babicz 9, Szubert 2, Dumancić 8, Urban 13, Kwiatkowska 8, Markiewicz (l) oraz Piśla 1, Kucharska. Punkty: atak - 38, zagrywka - 2, blok - 8, błędy rywalek - 24.

Beniaminek i jego kibice liczyli siódme zwycięstwo w sezonie. Nadzieje były uzasadnione. Drużyna od stycznia prezentuje się solidnie, w poprzedniej kolejce była blisko wywiezienia sensacyjnego punktu z Polic. Wydawało się, że w starciu z ósmym zespołem Orlen Ligi powinno sobie poradzić.

Mecz od początku był wyrównany, w 1. secie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale to pilanki wypracowały sobie większą przewagę (10:14). Toruniankom dokuczała zwłaszcza 20-letnia Oliwia Urban. Po jej atakach zrobiło się 18:13 i tych strat gospodynie już nie odrobiły.

Kolejną partię torunianki rozpoczęły lepiej (6:2).Przy wyniku 9:3 pilanki były już po dwóch przerwach na żądanie, ale to nie wybiło gospodyń z uderzenia. Nie do zatrzymania w ataku była Rebecca Pavan, świetnie w bloku pracowała Ewelina Ryznar.

Trzeci set okazał się kluczowy. Długo prowadziły torunianki, ale w połowie pojawiły się duże problemy z przyjęciem, po których PTPS zdobywał punkty seriami. Przy 15:20 gospodynie zerwały się do walki i wyrównały na 21:21. Decydującą część seta Budowlani wygrali 10:2!

Kolejna partia była ostatnią, bo gospodynie poszły za ciosem. To była absolutna dominacja i jeden z lepszych setów beniaminka w tym sezonie. Toruniankom wychodziło praktycznie wszystko, a PTPS po kilku przegranych wymianach poddał się i nie podjął walki.