1 z 17
Przewijaj galerię w dół

fot. Maryla Rzeszut
Zanim powstała wystawa, trzeba było obrazy oprawić. To sporo pracy. Kiedy zabrakło listewek, dziewczęta zostały w muzeum, a chłopcy pojechali do stolarza.
2 z 17

fot. Maryla Rzeszut
Zwiedzający ekspozycje przy pracach Alicji Szukuć z pracowni prof. Pręgowskiego. Ta studentka upodobała sobie podwórka, z ich niepowtarzalnym klimatem.
3 z 17

fot. Maryla Rzeszut
Łukasz Breitenbach z pracowni prof. Ziomka przy swoich pracach
4 z 17

fot. Maryla Rzeszut
Podczas otwarcia wystawy autorzy prac dostali czerwone róże