Chodzi o martwe zwierzęta domowe. Ale na spacerach w lesie czy po polach zdarza się, że mieszkańcy znajdują martwe dzikie zwierzęta - lisy, zające, sarny i itp. - Zwykły człowiek nie jest w stanie określić, czy to zwierzę jest chore, czy zdrowe i co dalej zrobić w takiej sytuacji - pytał radny.
Przeczytaj też: Najmłodszy sołtys w Polsce: Bycie sołtysem jest ciężką pracą [wideo]
Niby każdy wie, a jak przychodzi do konkretnej sytuacji, nie bardzo jest pewny, gdzie zadzwonić i co zrobić? Zostawić zwierzę, czy zgłosić, a nie daj Boże pies na spacerze podbiegnie i zarazi się jakimś choróbskiem, a może zwierzę było wściekłe, nasuwają się pytania i wątpliwości. Tych pytań mnoży się w nieskończoność, wszak gmina Tuchola to Bory i mieszkańcy na co dzień stykają się ze zwierzętami.
Te wątpliwości rozwiewał na sesji Piotr Grzmiel, inspektor ds. ochrony środowiska w urzędzie gminy w Tucholi. - Każdy przypadek padłego zwierzęcia domowego - krowy, konia czy świni należy zgłaszać do godz. 17 do urzędu bądź na policję, u nich też jest numer telefonu i znają procedury postępowania w takim przypadku - wyjaśniał Piotr Grzmiel. - Na pewno pokierują taką osobę, co ma zrobić.
Przeczytaj też: Dziki wyrządziły szkody? Możesz już złożyć wniosek o pomoc
A co z dzikimi zwierzętami? - Za odbiór martwych dzikich zwierząt odpowiada skarb państwa lub starostwo i ustawowo do tego powołany lekarz weterynarii - informuje inspektor. - To lekarz weterynarii musi zbadać padłe zwierzę, czy jest chore, czy nie. Zwykli ludzie nie są w stanie ocenić.
Inspektorat weterynarii w Tucholi jest przy ul. Kopernika, telefon 52 336 30 75, e-mail: [email protected]. Otwarty jest od poniedziałku do piątku w godz. od 7.30 do 15,30, a we wtorek od godz. 8 do 16.
W gminach wszelkie namiary mają także sołtysi i do nich można też zgłaszać takie przypadki.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców