Gospodarz z powiatu włocławskiego może trafić za kratki. Znęcał się nad bydłem! Jest akt oskarżenia w tej sprawie

Zobacz wideo: Flesz Tygodnia - oto pierwszy odcinek naszego programu.

Przypomnijmy, że w połowie kwietnia 2024 roku policja otrzymała anonimową informację o zaniedbanych zwierzętach w jednym z gospodarstw na terenie gminy Włocławek – w miejscowości Smólsk. Na terenie posesji odnaleziono 29 martwych krów i 28 sztuk żywego, ale zaniedbanego bydła.

- O zdarzeniu powiadomiony został Powiatowy Lekarz Weterynarii oraz Urząd Gminy Włocławek. Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny wraz z przedstawicielami inspektoratu weterynarii, w wyniku czego ujawniono 29 sztuk padłego bydła i 28 żywych zwierząt. Zwierzęta przekazane zostały przedstawicielowi urzędu gminy - przekazała nam wtedy - nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Włocławku, dodając że funkcjonariusze do wyjaśnienia sprawy zatrzymali 48-letniego mieszkańca posesji. Następnie przekazany został do dyspozycji prokuratora.

Więcej na ten temat pisaliśmy w poniższym materiale:

Prokuratura postawiła mu zarzut znęcania się nad zwierzętami. Na tamtym etapie mieszkaniec powiatu włocławskiego odmówił składania zeznań.

We wtorek 5 listopada 2024 roku Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu mieszkańcowi powiatu włocławskiego. Wynika z niego, że nie opiekował się zwierzętami w należyty sposób. Nie dostawały odpowiedniej ilości wody i pożywienia.

„Podejrzany jest o to, że w okresie od bliżej nieustalonego dnia, do dnia 14 kwietnia 2024 roku w powiecie włocławskim, prowadząc hodowlę bydła na terenie gospodarstwa rolnego, znęcał się nad bydłem, przetrzymując je w niewłaściwych warunkach, nie zapewniając prawidłowej opieki, pozbawiając pożywienia oraz wody, co spowodowało padnięcie 29 sztuk bydła, a 28 sztuk bydła doprowadził do mocnego niedożywienia, tj. o czyn z art. 35 ust. 1a Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt” - poinformowała Prokuratura Okręgowa we Włocławku na swojej stronie.

Warto dodać, że w czasie postępowania przygotowawczego powołano biegłego z zakresu weterynarii sądowej, który przygotował opinię. Zachowanie mężczyzny ocenił jako „wybitnie nieprawidłowe”.

„Biegły ocenił, że postępowanie ze zwierzętami przez podejrzanego, było nieprawidłowe, a zwierzęta nie miały zapewnionych prawidłowych warunków bytowania. Nie miały stałego dostępu do wody (brak poideł) i utrzymywane były w stanie nieleczonej choroby – mimo wiedzy o ich chorobie i w konsekwencji upadkach zwierząt nie podjął próby leczenia zwierząt. Biegły zachowanie podejrzanego ocenił jako wybitnie nieprawidłowe” – informuje Prokuratura Okręgowa we Włocławku w dalszej części komunikatu.

Prokuratura informuje, że podejrzany 49-latek w gminy Włocławek przyznał się do stawianego mu zarzutu i złożył wyjaśnienia. W przeszłości nigdy nie był karany sądownie. Teraz musi liczyć się z karą więzienia.

„Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3” – dodaje Prokuratura Okręgowa we Włocławku.