CUK Anioły Toruń - Projekt Warszawa 0:3
Sety: 16:25, 23:25, 19:25
CUK Anioły: Stolc, Surgut, Brzóstowicz, Walawander, Skadorva, Messa, Detmer (libero) oraz Kalinowski.
CUK Anioły są organizatorem turnieju siatkarskiego jakiego w Toruniu jeszcze nie było. Udało się zaprosić trzy zespoły z Plus Ligi: Aluron CMC Wartę Zawiercie, Projekt Warszawa i Indykpol AZS Olsztyn. Kibice mają okazję zobaczyć w akcji polskich mistrzów świata z 2014 i 2018 roku: Mateusza Bieńka, Bartosza Kwolka, Artura Szalpuka, Damiana Wojtaszka i Andrzeja Wronę czy francuskich mistrzów olimpijskich sprzed dwóch lat Kevina Tillie i Trevora Clavenota.
W pierwszym meczu Aluron zmierzył się z Indykpolem i wygrał 3:0 (25:19, 25:21, 25:20).
Potem na boisko wyszli torunianie i siatkarze ze stolicy. Początkowo pierwszy set był wyrównany, ale potem górę wzięły umiejętności siatkarzy Projektu, którzy wygrali bardzo pewnie. Druga partia przez długi czas toczyła się sensacyjnie. Torunianie prowadzili już 14:11 i nie długo nie dali się złamać. Publiczność była pozytywnie zaskoczona, a na twarzach warszawian pojawiło się zdziwienie, że nie potrafią pokonać drugoligowców. Od remisu 21:21 zaczęła się zacięta walka o każdy punkt. Niestety, dwie ostatnie akcje Anioły przegrały, najpierw wymianę, a potem pomyłką w ataku. W trzeciej odsłonie gospodarze minimalnie przegrywali i nie potrafili już odwrócić losy rywalizacji. Jednak trzeba ich pochwalić za podjęcie walki z zespołem z Plus Ligi.
W czwartek o godz. 13 mecz o trzecie miejsce CUK Anioły - Indykpol AZS, a o godz. 15.30 finał Aluron CMC Warta - Projekt. Organizatorzy zapraszają kibiców na trybuny Areny Toruń.
