W zeszłym roku w samym tylko Inowrocławiu zarejestrowano 356 maluchów ze związków pozamałżeńskich. Stanowi to prawie jedną trzecią wszystkich urodzeń w tym mieście. To dużo czy mało? Dlaczego pary nie decydują się na ślub? Dane USC w Inowrocławiu pokazują, że w zeszłym roku zawarto o ponad sto ślubów mniej niż jeszcze 10 lat temu.
Cały artykuł przeczytasz tutaj: Mama i tata bez ślubu. Życie "na kocią łapę”
Z badań wynika, że przy podejmowaniu decyzji o ślubie, to względy ekonomiczne biorą górę. Toteż pary przekładają decyzję o wyprawieniu wesela na inny termin, bądź całkowicie rezygnują. Średnie wesele to ogromny wydatek. Z własnego doświadczenia wie o tym internautka Paulina Sz. Na naszym profilu na Facebooku pisze: - My może ślub byśmy wzięli, ale mamy inne, ważniejsze wydatki. Nie chodzi o to, że muszą być ,,tłumy" i stół ma się uginać... Ważne jest to, aby uczestniczyły w tym szczególnym dniu wszystkie kochane i ważne osoby... Rodziny mamy duże, więc to mówi samo za siebie.
Z takim podejściem nie zgadza się wielu naszych Czytelników. - No jak ktoś się musi pokazać i zrobić wesele na 100 osób, to są wydatki. Ale z własnego doświadczenia wiem, że robiąc to wszystko z głową, po weselu wychodzi się na zero, lub nawet na małym plusie. Także względy finansowe to żadne wytłumaczenie - komentuje Mariusz Miłosz.
Również Czytelniczka Monika Ch. uważa, że kwestie finansowe, to tylko wymówka: - Najlepiej wszystko zwalić na koszty wesela, którego nie trzeba wyprawiać. Ślub cywilny to koszt poniżej 100 zł... Prawda jest taka, że po ślubie kończą się przywileje samotnej matki - już nie będzie przedszkola bez kolejki, zasiłków, dodatków etc.
Wielu internautów zadaje sobie pytanie, do czego tak naprawdę ślub jest potrzebny? Milena Kamińska zauważa: - Jeśli ktoś ma być razem, to nieważne czy jest ślub czy go nie ma. Po prostu nie każdemu jest to potrzebne. Co ślub zmieni? Nazwisko - chyba tylko to. Nie brakuje również głosów Czytelników, którzy żyją "na kocią łapę" i nie widzą w tym żadnych problemów. - Ja jakoś mam dziecko i partnera i żyję - ślub mi do niczego nie potrzebny. W dzisiejszych czasach to strata kasy o głupi papierek. Jak jest miłość, to i rodzina będzie stabilna. Amen - podsumowuje Daria Nowak.
Dorian Polus Cobretti zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt: - Tak to jest jak ludzie żyją stereotypami, liczy się to żeby rodzina była razem ale fizycznie, a nie w papierach. Ciekawe, że nikt nie powie o rodzinach co mają dzieci, wzięli ślub i się rozwiedli, przez co najbardziej cierpią właśnie dzieci... Wiele młodych chce wziąć ślub, ale musi wybierać ze względów finansowych i okolicznościowych. Niestety, ale w naszym kraju bardzo ciężko żyje się młodym parom, które nie mają ułatwionego startu, np. przez swoich rodziców i startują (dorabiają się) od zera. Oczywiście zaraz znajdą się ślizgacze co będą sprzecznie twierdzić, że to bzdury, ale taka jest prawda. Ślub to nie tylko podpisanie kwitka, to ważna i jedyna uroczystość dla par, na którą się nie żałuje ani czasu, ani pieniędzy, dlatego nie dziwię się że dużo osób tak żyje.
A jakie jest Wasze zdanie na temat życia "na kocią łapę"? Czekamy na opinie!
Zobacz także: Które gwiazdy wzięły ślub w 2015 roku?
Źródło: Cover Video/x-news