Aktualizacja, 17.08.2019
Pojawiają się kolejne, nowe informacje w sprawie śmierci Dawida Kosteckiego. Z mediami, w ostatnich dniach, starał się kontaktować Maciej M., kolego zmarłego pięściarza, który też rzekomo próbował popełnić samobójstwo. Według doniesień "Gazety Wyborczej", wysłał on wiadomość do przedstawicieli prasy, w której pisał, że "czynione są starania, aby uznać go za niepoczytalnego". Dodał też, że obawia się, iż go "też tam zabiją".
Wcześniej natomiast, dziennikarzom "Superwizjera", przekazał szokujące słowa. - Dawid Kostecki się nie powiesił. Dawida Kosteckiego dojechali tak samo jak mnie. Niech pan to nagłośni - miał powiedzieć Maciej M.
Wcześniej pisaliśmy
W sobotę, 10 sierpnia miał odbyć się pogrzeb Dawida Kosteckiego, który rzekomo popełnił samobójstwo w więziennej celi. Został on jednak odwołany na wniosek rodziny. A wszystko dlatego, że sekcja zwłok nie rozwiała wszystkich wątpliwości. Nowe światło na całą sprawę rzucił ostatnio Roman Giertych, pełnomocnik rodziny Dawidy Kosteckiego.
Giertych wyliczył szereg niejasności, które mogą świadczyć o tym, że w śmierć Dawida Kosteckiego zamieszane były osoby trzecie. Poniżej prezentujemy punkty, na które zwrócił uwagę Giertych.
- Obrażenia na tylnej powierzchni lewego ramienia o średnicy kilku centymetrów.
- Uszkodzenia naskórka i podbiegnięcia krwawe ręki prawej
- a) przedramienia – na tylnej oraz bocznej powierzchni otarcie naskórka.
- b) powierzchni ręki prawej – otarcia naskórka.
- Obrażenia na grzbiecie oraz podbiegnięcia krwawe o wymiarach kilku centymetrów.
- Rana na nodze lewej o szerokości ok. 0.5 cm
- Dwa zdarcia naskórka po lewej stronie szyi pod uchem o średnicy ok. 3 mm.
Roman Giertych zaapelował zatem do ministra sprawiedliwości o "wyjaśnienie rzeczywistej przyczyny śmierci Dawida Kosteckiego". Apeluje o to również rodzina. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", prokuratura nadal rozpatruje możliwość przeprowadzenia drugiej sekcji zwłok. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w piątek lub w poniedziałek.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejne doniesienia w sprawie śmierci Dawida Kosteckiego. "Ślady powstałe na skutek nakłucia nie mają związku ze śmiercią"
Przypomnijmy, że Dawid Kostecki został znaleziony martwy w swojej celi Aresztu Śledczego w Warszawie Białołęce. Miał on powiesić się na pętli zrobionej z prześcieradła. Reakcję współwięźniów utrudnił fakt, że zrobił to, leżąc pod kocem. Dodajmy przy tym, że Kostecki miał zeznawać w sprawie, w którą zamieszani mieli być m. in. państwowi funkcjonariusze.
Wątpliwości w tej sprawie są tym większe, że po śmierci Kosteckiego samobójstwo popełnić zamierzał też inny z więźniów, który również miał zeznawać w tej sprawie.
Posłowie opozycji domagają się dymisji ministra Z. Ziobry w związku ze śmiercią D. Kosteckiego
TVN24 / x-news
