Urodził się w Terni niedaleko Rzymu. Był biskupem, a jego życie osnute jest wieloma legendami. Jedna z nich głosi, że w czasie prześladowań chrześcijan uzdrowił ze ślepoty córkę sługi cesarskiego. Inna mówi o nim, jako o uzdrowicielu greckiego filozofa Kreatona. Za panowania cesarza Klaudiusza II Gota, około 269 r. biskup Walenty zginął śmiercią męczennika.
Patron od chorób
Św. Walenty, którego święto przypada 14 lutego, czczony jest, jako patron od epilepsji dawniej zwanej „wielką chorobą”. Legenda głosi, że stało się tak za sprawą niemieckiej etymologii imienia świętego -„fallen”, co znaczy padać - i to właśnie z Bawarii wraz z kultem przeniosła się do nas tradycja obchodów. Dawniej chorzy na epilepsję trzykrotnie z różańcem w ręku okrążali tego dnia ołtarz w kościele. Fundowali świecę wielkości świętego, by zaskarbić sobie jego łaskę. Jest orędownikiem chorych na podagrę, dżumę, chorych podróżujących, pszczelarzy, a ostatnio, zakochanych.
Walentynki - nowa tradycja
W odniesieniu do dnia zakochanych mamy do czynienia z nową tradycją. Jednak gwoli ścisłości warto przypomnieć, że w Europie św. Walenty jest patronem zakochanych co najmniej od XV w. Nie jest łatwo odpowiedzieć na pytanie jak to się stało. Być może ze względu na bliskość chorób psychicznych z objawami cierpień powodowanych miłością. Albo też dzięki zbieżności dnia patrona z czasem łączenia się ptaków w pary na Wyspach Brytyjskich.
Obyczaj i przesądy
Walentynki najzabawniej obchodzone są w Stanach Zjednoczonych i Anglii. Właśnie 14 lutego zakochani wysyłają sobie drobne prezenty, serduszka, karteczki z życzeniami, które powinny być anonimowe lub podpisane Twój Walenty albo Twoja Walentynka.
Kto otrzyma bukiet kwiatów tego dnia, powinien zwrócić uwagę jak długo zachowują świeżość. Im dłużej są świeże, tym mocniejsze jest uczucie osoby, która kwiaty sprezentowała.
Kto w ten uroczy dzień usłyszy rano śpiew ptaków, powinien się cieszyć, bo miłość ułoży się zgodnie z jego pragnieniem. Kto usłyszy w południe, przeżyje miłość pełną namiętności, która nie potrwa jednak zbyt długo.
Emerytury dla matek. Sprawdź, o co w tym chodzi!