Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cukrownia w Ostrowitem zostanie zlikwidowana

ADRIANNA BŁASZKIEWICZ
Fot. sxc
Średnio po 70 tys. zł odszkodowania dostaną pracownicy likwidowanej cukrowni w Ostrowitem (powiat rypiński).

Grupowe zwolnienia rozpoczną się 1 lutego.

Załoga wiadomość o zamknięciu zakładu otrzymała 4 stycznia. Pracę straciło 100 osób, a dodatkowe dochody kolejnych stu pracowników sezonowych. Na bramie zakładu zawisł pogrzebowy wieniec, zapłonęły znicze. Pojawiły się hasła: "Za dobrą pracę tak ci zapłacą" i rozwinięcie skrótu BSO: zamiast British Sugar Overseas - Było Sobie Ostrowite.

Protest na zmiany
Od początku stycznia trwał protest przed cukrownią. Do czwartku przy jej bramach stali pracownicy. Przez dwa tygodnie blokowali także wyjazd z firmy, grozili zorganizowaniem manifestacji członków NSZZ "Solidarność" z całego województwa. Przychodzili na zmiany, tak jak wiele lat do pracy w zakładzie.
Związkowcy, z którymi British Sugar Overseas negocjował warunki porozumienia - co jest konieczne w przypadku zwolnień grupowych - żądali 24 pensji odszkodowania (w tym mieściła się półroczna odprawa należna na podstawie przepisów Kodeksu pracy). Zarząd spółki mówił o połowie tego. Strony spotkały się na poziomie 16 pensji. Pracownicy mogą liczyć też na pakiet socjalny. -

Wywalczyliśmy, co maksymalnie było można. Z pakietu socjalnego jestem zadowolony. Pracownicy w czwartek wieczorem podziękowali nam za te negocjacje - podsumowuje szef zakładowej "Solidarności" Jan Cieszyński.

Pracownicy mieli o co walczyć. Część załogi, która mieszka w blokach będących własnością Krajowej Spółki Cukrowej, czeka wykup mieszkań. Jest szansa, że odbędzie się on z bonifikatą, ale i tak pochłonie z pewnością znaczną część odpraw.
To, z czym od początku zgadzali się z pracodawcą związkowcy, to sposoby i formy rozwiązania umów o pracę, zaproponowany system szkoleń, które umożliwią części załogi przekwalifikowanie się, a innym aktywizację zawodową

- Do końca sierpnia ma w Ostrowitem działać punkt informacyjno-konsultacyjny, którego pracownicy będą prowadzić szkolenia z podstaw obsługi komputera czy uczyć jak pisać CV i listy motywacyjne - informuje Cieszyński.

Choć grupowe zwolnienia rozpoczną się 1 lutego, już w poniedziałek przedstawiciele pracodawcy rozpoczną indywidualne rozmowy z pracownikami. Jedna piąta załogi, czyli 20 osób, będzie mogła jeszcze przez jakiś czas pracować w Ostrowitem lub Glinojecku.W przypadku tych, którym od miesiąca do pół roku zatrudnienia brakuje, by otrzymać świadczenia przedemerytalne i emerytalne, umowy o pracę będą przedłużone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska