CV. Jak ukryć niewygodne informacje o swoim zatrudnieniu?

Są bowiem dla niego niejako sygnałem, by dokładniej zbadać potencjalnego pracownika. Kandydat, którego nikt nie chciał przez dłuższy czas zatrudnić, jest dość "podejrzany".

Przerwy, krótkie okresy zatrudnienia, zatrudnienie w innej branży niż wcześniej zawsze świadczy przeciwko naszej kandydaturze. Mogą nas nawet zdyskwalifikować jako kandydata na pracownika, szczególnie, jeśli widnieją w naszym CV.

W jaki sposób stworzyć swoją aplikację, by takie niekorzystne dla nas dane zamaskować? Jak przedstawić swoją kandydaturę, by osoba rekrutująca uwierzyła, że zatrudnienie nas nie stanowi ryzyka dla firmy?

Po pierwsze, i chyba najbardziej istotne - należ dokonać reorganizacji treści.

Przykład 1.
Wysokiej klasy specjalista nagle - z przyczyn od niego niezależnych - traci pracę. Aby znaleźć pracę w swojej, dodajmy - bardzo wąskie specjalizacji - potrzebowałby około 3 - 6 miesięcy. Nie może sobie jednak pozwolić na tak długą przerwę w pracy, ponieważ ma dość duży kredyt mieszkaniowy, rodzinę na utrzymaniu oraz niewiele oszczędności. W związku z tym przyjmuje ofertę w innej branży na trochę niższym stanowisku.

W jaki sposób powinien ułożyć swoje CV, by sprytnie zawoalować tę znaczącą zmianę w swojej pracowniczej karierze? Używając popularnego schematu CV, chronologiczne opisywany specjalista umieścił na początku obecne - mniej atrakcyjne miejsce zatrudnienia. W tym jednak przypadku musiałby nieco zmodyfikować swoją aplikację, aby uwypuklić swoje doświadczenie i zmniejszyć wpływ potknięcia w karierze. Powinien podzielić dział "Doświadczenie zawodowe", na dwie sekcje. "Sekcja pierwsza" chronologicznie opisywałaby doświadczenie z pierwszej branży, zaś "Sekcja druga" - także chronologicznie ujmowałaby doświadczenie w drugiej branży.

Drugim elementem maskującym jest ustawienie dat zatrudnienia po prawej stronie CV. W ten sposób zmniejsza się rolę i wpływ dat a uwaga czytającego przenosi się na informacje dotyczące osiągnięć i stanowisk. Z badań wynika, że największe znaczenie mają informacje, które znajdują się wyżej na kartce oraz te które są bardziej po lewej stronie. Im bardziej na prawo, tym subiektywne znaczenie informacji maleje. Warto wykorzystywać tę ogólną zasadę, również przy konstruowaniu życiorysu.

Trzecią modyfikacją jest wykorzystanie elementu "Streszczenie osiągnięć", które dodatkowo podkreśla osiągnięcia w zakresie doradztwa technicznego oraz skierowują uwagę czytającego na tą branżę.

Podzielenie działu dotyczącego doświadczeń zawodowych na różne kategorie czy też sekcje branżowe może również zminimalizować efekt wielu miejsc pracy na umowę zlecenie, umowę o dzieło lub też kontraktów na czas określony.

Jeśli jednak zastosowany zostanie podział i organizacja w sekcje, efekt częstych zmian zostanie zminimalizowany. Zastosowanie takich podziałów daje od razu wrażenie kontynuacji i stabilności. Nawet jeśli zmiany następowały po sobie bardzo często, nabiorą znaczenia konsekwencji.

Ostatnim chwytem, jaki może być pomocny w ukryciu niewygodnej dla nas części naszej historii zawodowej oraz uwypukleniu osiągnięć dotyczy sytuacji, kiedy pomiędzy bardzo wysokie stanowiska wplecione są tymczasowe zajęcia, którym nie chcemy poświęcać szczególnej uwagi. W takiej sytuacji możemy takie elementy umieścić na drugiej stronie CV, w rubryce "Dodatkowe doświadczenie". Tu będziemy zamieszczać także chronologiczny opis tych dodatkowych doświadczeń, ale takie umiejscowienie jednoznacznie zasygnalizuje, jaki jest nasz stosunek do tych prac. Oczywiście, w aplikacja ujmujemy też "normalną" sekcję dotyczącą doświadczenia zawodowego.

Nie istnieje przepis na idealną aplikację. Należy pamiętać, że tworzenie życiorysu zawodowego nie jest procesem jednorazowym, lecz ciągłym. Aplikacje zmieniają się wraz z nabywaniem doświadczenia zawodowego, ale także - z doskonaleniem umiejętności ich tworzenia i redagowania. Stają się coraz lepszym odbiciem nabytych przez nas umiejętności, motywacji i doświadczeń.

Najważniejsze jest, by pamiętać, że nawet te fakty, których się wstydzimy i które uważamy za naszą porażkę, można tak przedstawić, by stały się naszym atutem.