https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cyfrowa telewizja ruszy z poślizgiem

Lucyna Talaśka-Klich, [email protected], tel. 52 326 31 32
Infografika Monika Wieczorkowska
Dopiero w poniedziałek okazało się, że mieszkańcy Kujawsko-Pomorskiego na próżno próbowali odebrać sygnał naziemnej telewizji cyfrowej. Ten nie popłynął 31 lipca, a telewidzowie nie wiedzieli o zmianie.

- Na ostatni dzień lipca zaplanowano uruchomianie emisji sygnału naziemnej telewizji cyfrowej w naszym województwie - mówi Tomasz Leśniewski z powiatu bydgoskiego. - W niedzielę spędziłem sporo czasu przy odbiorniku i instrukcji obsługi, bo myślałem, że coś robię nie tak i dlatego nie łapię sygnału. Obdzwoniłem znajomych, którzy byli zainteresowani odbiorem cyfrowej telewizji. Oni też nie wiedzieli co się dzieje, więc sprawdziłem harmonogram na stronie internetowej firmy TP EmiTel (operatora naziemnej sieci radiowo- telewizyjnej w Polsce - przyp. red.) i tam nie zmieniono daty rozpoczęcia emisji sygnału z nadajnika w Trzeciewcu. Co się stało?

Ma być lepiej

Na odbiór tego sygnału czekają przede wszystkim ci, którzy nie korzystają z usług telewizji kablowych lub platform cyfrowych. A dzięki naziemnej telewizji cyfrowej, która ma zastąpić system analogowy, poprawi się nie tylko jakość obrazu i dźwięku, ale będzie też większa liczba programów.

W drugim multipleksie cyfrowym MUX2 (to pakiet programów - przyp.red), na kanale 32, od 31 lipca miały być dostępne w Kujawsko-Pomorskiem, poza niewielkim obszarem w okolicach Żnina: TVN, TVN7, Polsat, Polsat Sport News, TV4, TV6, TV Puls.

Po wypadku, plan się nie powiódł

1 sierpnia EmiTel podał komunikat: "W związku z tragicznym wypadkiem, jaki wydarzył się w trakcie prowadzonych przez podwykonawcę prac montażowych systemu antenowego w Trzeciewcu, planowane na 31 lipca 2011 roku uruchomianie emisji sygnału naziemnej telewizji cyfrowej (MUX2) z RTCN Bydgoszcz/Trzeciewiec nie było możliwe".

Przypomnijmy - 24 lipca podczas montowania anteny, z masztu telekomunikacyjnego w Trzeciewcu spadł 24-letni mężczyzna. Zginął na miejscu.

Rzecznik ubolewa

"I to wiadomo od dziś?" - napisał w poniedziałek na forum internauta przedstawiający się jako "brencik" - Czy już tydzień temu można było się tego spodziewać i dać komunikat?

- Jeszcze w minioną niedzielę robiliśmy wszystko, co tylko możliwe, by dotrzymać zaplanowanego wcześniej terminu rozpoczęcia emisji z nadajnika w Trzeciewcu - twierdzi Waldemar Sromek, rzecznik prasowy TP EmiTel. - Braliśmy pod uwagę uruchomienie systemu zastępczego, ale wtedy jakość odbioru byłaby dużo gorsza. Obawialiśmy się, że to pogłębiłoby jeszcze frustrację osób czekających na sygnał naziemnej telewizji cyfrowej. Dlatego zrezygnowaliśmy z takiej możliwości.

Zdaniem rzecznika wiele zależy teraz od postępów dochodzenia prokuratorskiego prowadzonego w sprawie wyjaśnienia okoliczności wypadku w Trzeciewcu.

- Ubolewam nad tym, że nie udało się dotrzymać wcześniej zaplanowanego terminu, ale postaramy się uruchomić emisję do połowy sierpnia - dodaje Waldemar Sromek.

Rzecznik zapewnia też, że utrudnienia związane z lipcowym wypadkiem nie opóźnią kolejnych etapów uruchamiania nowoczesnych systemów nadawania. Oznacza to, że mieszkańcy zachodnio-południowych krańców Kujawsko-Pomorskiego będą mogli odbierać sygnał naziemnej telewizji cyfrowej od 31 grudnia br.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antek
cs
f
freeman
Ja mam w Koronowie tvp1,2,kultura,info,historia i tvp sport cyfrowo ale mam kablówkę.w telewizorze żeby mieć te programy muszę przełączyć na typ anteny : naziemne. Czy koronowska kablówka nie bierze tych programów z trzeciewca ???
A
Adolf
Jak widać jesteśmy sto lat za murzynami!!! Przygotowywać nadajnik na ostatnie dni? Śmiech!!!
G
Grajmistrz
Dzisiaj około godziny 9.00 skanowałem kanały na tunerze i znalazł mi o dziw kanały niemieckie takie jak na satelicie astra i kanały polskie,ale były tylko przez około 15-20 minut i znikły,dziwne to że niemieckie kanały więc podejrzewam że to były próby z trzeciewca,nadmieniam że mieszkam w nakle i miałem nie najlepszy obraz analogowy.Teraz nie wiem czy to były próby czy problem z anteną,a mam siatkową ze wzmacniaczem.
G
Grajmistrz
Tak najlepiej,a ja już kupiłem drugą antenę i dwa zasilacze antenowe,zmieniłem trzy płytki wzmacniające sygnał,podwyższyłem maszt z anteną,bo myślałem że błąd leży gdzieś w instalacji,kto mi za te ich oszustwa zwróci kasę,zamiast poinformować w jakiś sposób naród to mają go w 4 literach,nasza pier***ona gospodarka i wolna amerykanka.
r
robert
Mi tam już ściąga tą cyfrową a mieszkam w gminie koronowo.
L
Leonard Borowski
Cytat : "... zachodnio-południowych krańców..." Nowa terminologia w określaniu kierunków geograficznych ?
P
Puma
Emitel już nie ma w nazwie TP, został sprzedany
Informacje że nie zdążą mogli podać w niedzielę a nie dawać komunikat po TERMINIE.
g
gosć
Jak zwykle Emitel ma w głebokim poważaniu Bydgoszcz i Toruń.
Za robotę zabrali się w ostatniej chwili, a teraz zwalają wszystko na wypadek. z kolei brak informacji i zwodzenie odbiorców kilkakrotnym przesuwaniem terminu uruchomienia emisji, to szczyt arogancji i niekompetencji ze strony rzecznika spółki.
Za każdą godzinę barku emisji, powinni teraz płacić odszodowanie mieszkańcom naszego województwa!
j
jajco
no tak, wystarczy ze firma ma TP w nazwie i wiadomo, ze spodziewac sie mozna wyłącznie arogancji i niekompetencji. Wiedzieli już w piątek 30 lipca, ze sygnału nie puszczą. Ale w związku z urlopami nie było " kompetentnej(?)" osoby, zeby podjąć decyzję o komunikacie dla hołoty. Albo, co gorsze, stwierdzili, że kto chce, to się sam dopyta, a reszta nawet nie zauważy. Wystarczyło przecież wytłumaczyć, każdy by zrozumiał przyczynę - a teraz to sobie wszyscy na nich psy będą wieszali i pupu ich nazwą podcierali. Tak to się robi PR - ale nie w Chicago, tylko w mentalnym prl-u.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska