Policja nie wiedziała
Przypomnijmy, w piątek pisaliśmy,iż niedaleko czerskiego komisariatu od miesięcy handlują olejem opałowym. -Komendant Jeżewski twierdzi, że nie wiedział o cysternach na Cmentarnej - _mówi Janusz Gierszewski, komendant KPP w Chojnicach. - _Policjanci prowadzą już czynności wyjaśniające, wszczęte też będzie postępowanie z artykułu. 73 "Kodeksu karnego".
**_Tam był olej
W piątek czerscy policjanci pojechali na Cmentarną. Zobaczyli tam dwie cysterny. W jednej była benzyna, a w drugiej olej opałowy. - Ustaliliśmy, że właściciel cystern prowadzi działalność gospodarczą i posiada pozwolenie na sprzedaż - informuje Gierszewski. - Obecnie sprawdzamy, czy olej opałowy był sprzedawany zgodnie ze swoim właściwym przeznaczeniem.
**_Skarbówka wytropi
Jeżeli potwierdzą się informacje "Pomorskiej", to paliwowym biznesem na kółkach zainteresują się także kontrolerzy skarbowi. Sprzedawanie oleju opałowego jako paliwa jest oszustwem finansowym uszczuplającym dochody państwa. Policja musi ścigać tego typu przestępstwa.
Załatwiliśmy tester?
**Warto dodać, że niebawem jeżdżący na oleju nie będą się mogli czuć bezpiecznie. - Po waszym artykule nie mam wątpliwości, że szybko dostaniemy tester do wykrywania oleju w samochodach - mówi Gierszewski.
Cysterny w obroty
Anna Klaman

Zdjęcie cystern przy Cmentarnej w Czersku zrobiliśmy w ubiegłym tygodniu.
Komendant po lekturze piątkowego artykułu "Pod okiem policji" nakazał śledztwo. Zażądał też od szefa policji w Czersku pisemnego wyjaśnienia opisanego przez nas procederu sprzedaży oleju opałowego.