Na promocji czytelnicy mieli okazję spotkać się z autorami drugiego rocznika Zeszytów Czerskich.
Roman Bystryk, emerytowany historyk, chętnie dzieli się z czerszczanami swoją wiedzą o dziejach miasta. Jego apetyt na kolejne publikacje jest duży - już zapowiedział, że chętnie napisze coś do kolejnego wydania.
W tym numerze Bystryk napisał dwa rozdziały. Pierwszy: Dzieje Czerska w latach 1945 - 1989 i czwarty: Ruch narodowy w Czersku w latach międzywojennych. Przeczytać też będzie można prace dwóch innych znanych czerszczan. Bogumiła Milewska, prezeska miejscowego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego podjęła się opisania dziejów kościoła pw. św. Marii Magdaleny w Czersku, a Henryk Sikorski, emerytowany polonista i zasłużony samorządowiec, tym razem wziął na warsztat życie kulturalne w Czersku w XIX i XX w.
Dzięki niemu bliżej poznamy dawne stowarzyszenia muzyczne i śpiewacze. Na końcu książki są opublikowane wybrane wojenne wspomnienia, które zebrała i spisała Bogumiła Milewska. Dowiemy się, jakie były losy Gerarda Kunowskiego, Alojzego Masiaka, Jana Westfala, Wacława Sumionki i Eulalii Mężydło.
- Mamy już plany na kolejny numer - zdradza Andrzej Sabiniarz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Czerskiej, które wydało rocznik. - Pani Milewska będzie pisać o straży pożarnej, a pan Henryk Sikorski chce zapoznać młodszych czerszczan z zanikającymi słowami, których kiedyś czerszczanie powszechnie używali na co dzień. To takie słowa, jak sznek czy reja. Wychodzą już dziś z użycia, pamiętają je tylko starsi.
Książka kosztuje 15 zł. Można ją kupić w Centrum Informacji Turystycznej. Trzeba się spieszyć, wydrukowano 500 egzemplarzy.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców