https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czerszczanie na Drodze Krzyżowej byli w parku Borowiackim

Anna Klaman
Drogę Krzyżową prowadził ks. proboszcz Henryk Kotlenga. Uczestniczyło w niej kilkaset czerszczan - starszych i młodszych
Drogę Krzyżową prowadził ks. proboszcz Henryk Kotlenga. Uczestniczyło w niej kilkaset czerszczan - starszych i młodszych Anna Klaman
W Drodze Krzyżowej uczestniczyło co najmniej kilkaset osób. Mimo dotkliwego zimna mieszkańcy wybrali się na nią tłumnie. Przyszły całe rodziny z dziećmi.

Okazja była szczególna - nie tylko Wielki Tydzień, ale i siódma rocznica śmierci Jana Pawła II. Nabożeństwo odbyło się w wyjątkowym miejscu - parku Borowiackim. Dlaczego tam? - Ten pomysł podsunął nam ksiądz Mariusz Werener - mówi “Pomorskiej" Halina Czapiewska, prezeska parafialnej Akcji Katolickiej. - Pan Jezus też został wyprowadzony za miasto, na Golgotę. Uważam więc, że park Borowiacki, również za miastem, był więc idealny na rozważania dotyczące Drogi Krzyżowej.

Chojnice - wiadomości

Poszczególne stacje przygotowała Odnowa w Duchu Świętym, przedsięwzięciu patronowała Akcja Katolickie, a rozważania przygotowały grupy parafialne. Niesiony był brzozowy krzyż.W parku znajduje się wzniesienie, więc to wydawało się idealne miejsce na Golgotę.

Jaki był temat przewodni? - Cierpienie, prawda, godność kobiety i rodzina - mówi Czapiewska. - Wszyscy mogli zastanowić się nad tym, co jest w życiu ważne. Zrobić rachunek sumienia. Zastanowić się, czy dokonują na co dzień dobrych wyborów.

To była już VI Droga Krzyżowa w mieście. Wszyscy, którzy w niej uczestniczyli, twierdzą, że była wyjątkowa.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska