Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa Kujaw

Marek Weckwerth
Od prawie 500 lat dole i niedole mieszkańców tej części Kujaw dzieli słynący łaskami obraz Matki Bożej Łaskawej.
Od prawie 500 lat dole i niedole mieszkańców tej części Kujaw dzieli słynący łaskami obraz Matki Bożej Łaskawej. fot. Marek Weckwerth
Jesienny wiatr hula w najlepsze, ale słońce pięknie rozświetla drewniane ściany kościoła.

Za tydzień

Za tydzień

W przyszły piątek zapraszam na szlak starych dworków na Pojezierzu Dobrzyńskim.

Od razu cieplej robi się na sercu. Tym bardziej że ksiądz proboszcz zaprasza do pierańskiej świątyni...

A jest - wierzcie mi - w jej wnętrzach przeszłość wspaniała zaklęta i wiara, nadzieja i miłość. Częstochową Kujaw przecież skromna poniekąd wieś Pieranie jest nazywana.

Matka Boża Łaskawa
To za sprawą cudownego obrazu Matki Boskiej Łaskawej, który namalował Bernard de Moschova z Czech. W Księdze Łask z 1721 roku można przeczytać, że wsławiony łaskami, cudowny obraz Matki Bożej, znajdował się w kościele pierańskim od 200 już lat oraz, że artysta wzorował się na obrazie Matki Bożej Śnieżnej, znajdującym się w rzymskiej bazylice Sancta Maria Magiore (Św. Marii Większej). Zatem to już prawie 500 lat, od kiedy wizerunek Madonny zdobi wnętrza świątyni.

Dojazd
Wieś Pieranie leży 15 km na wschód od Inowrocławia - przy drodze nr 252 w kierunku Dąbrowy Biskupiej, Zakrzewa i Włocławka. Tylko nieco dłuższa jazda drogą lokalną niemal prosto na północ czeka mieszkańców Radziejowa.

Jak wyjaśnia ks. proboszcz Wojciech Czechyra, w roku 1722, pięć lat po koronacji Obrazu Jasnogórskiego, wizerunek Matki Bożej Łaskawej koronował biskup włocławski Wojciech Bardziński. W roku 1967 ponownej koronacji dokonał prymas Polski Stefan Wyszyński. Na skronie Maryi i Dzieciątka założył korony papieskie.

Król fundował polichromie
Wnętrze świątyni ozdobione jest pięknymi polichromiami toruńskiego mistrza Jana Jerzego Petriego. Wykonanie malowideł sponsorował sam Stanisław Leszczyński, zdetronizowany, ukrywający się w Pieraniu przed ścigającymi go wrogami.

Świętokradztwo
Wnętrze kościoła jest dość surowe, pozbawione wot dziękczynnych. To z powodu kradzieży, której dopuścił się w roku 1822 ostatni kolator (patron) kościoła pierańskiego, Maciej Słubicki. Ze świątyni zabrał 4700 złotych i srebrnych wot, a także kielichy i cenne ornaty.

Rabunku dopuścili się także hitlerowcy podczas II wojny światowej.

Na szczęście cudowny obraz ocalał dzięki niemieckiemu pastorowi, który ostrzegł przed zamiarami rodaków i dzięki poświęceniu kilku parafian, którzy ukryli pierański skarb.

Rozległe krypty
Ksiądz proboszcz wyjaśnia, że pod kościołem znajduję się trzypoziomowe krypty, w których od najdawniejszych czasów chowano zmarłych a majętnych parafian.
Obecny kościół wzniesiono w latach 1732-1743. Kiedy powstała pierwsza świątynia, tego nie wiadomo. Stare krypty i groby wskazują jednak, że musiała istnieć już kilka wieków wcześniej. Najstarsze znaleziska datowane są na XIII - XIV stulecie.

Wód napieranie
Nazwa miejscowości może kojarzyć się z ... praniem.

Niesłusznie - wieś leży przy południowej krawędzi Wysoczyzny Kujawskiej, na którą u zarania dziejów napierały wody znacznie większego niż obecnie jeziora Gopło i płynącej do Prawisły rzeki Bachorzy. Dziś po Bachorzy pozostała jedynie niepozorna struga, ujęta w brzegi wąskiego kanału.

Zatem etymologia słowa "Pieranie" wywodzi się od napierania wód. Pierwsza wzmianka pisana o miejscowości pochodzi z roku 1301.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska