Jaka była przyczyna wypadku, który wydarzył się w Gorzowie w poniedziałek, 15 maja? Prawdopodobnie kierująca oplem wpadła w poślizg, zjechała na przeciwległy pas ruchu i tam zderzyła się czołowo z bmw.
Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Rozbite samochody zabezpieczyła straż pożarna. Do szpitala została przewieziona kobieta i dziecko z opla oraz mężczyzna i dwoje dzieci z bmw. - Oplem jechała kobieta z rocznym dzieckiem - mówi nadkom. Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki. W bmw był kierujący z pasażerką i dwoje dzieci, jedno ma osiem lat, drugie rok.
Kierująca oplem wiozła puszki z farbą. Podczas zderzenia z bmw puszki poleciały do przodu, uderzając w kierującą i dziecko wiezione w foteliku. Cały środek opla zalany jest farbą.
- Pada deszcz, jezdnie są śliskie, jest dużo kałuż, prosimy o rozważna jazdę - mówi nadkom. Waraksa.
Czytaj również:Wjechała pod szynobus w Górkach Noteckich. 23-latka miała wielkie szczęście, rozbiła auto, żyje
Zobacz program w GL TV KRYMINALNY CZWARTEK