https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czołowe zderzenie w Pawłówku pod Bydgoszczą. Są ranni [zdjęcia]

Sławomir Bobbe
Pasażerowie z obu samochodów trafili do bydgoskich szpitali. Sprawca zdarzenia odniósł tylko ogólne obrażenia.
Pasażerowie z obu samochodów trafili do bydgoskich szpitali. Sprawca zdarzenia odniósł tylko ogólne obrażenia. Jakub Sobczyński
Dziś przed godziną 15.00, nieopodal Pawłówka pod Bydgoszczą zderzyły się dwa auta osobowe. Siła uderzenia była tak duża, że aby uwolnić kierowcę jednego z nich na miejsce przyjechać musieli strażacy ze specjalistycznym sprzętem do rozcinania karoserii.

- Sprawcą zdarzenia był kierowca hyundaia na pilskich rejestracjach, który zmierzał do Bydgoszczy od strony Nakła. Z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z hondą. W wyniku zderzenia kierowca hyundaia odniósł ogólne obrażenia – wyjaśnia st. asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

O wiele gorzej zderzenie skończyło się dla kierującego hondą, którego ze zniszczonego auta uwolnić musieli strażacy ze specjalistycznym sprzętem.

- W samochodach podróżowało również pięciu pasażerów, wszystkich przetransportowano do bydgoskich szpitali – informuje Lidia Kowalska.

Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aaa
Nie powiedzialam ze ten konkretny kierowca jezlchal jak wariat...nie widzialam wypadku wiec tez moja wypowiedz byla ogolnie napisana a nie odnosnie tego konkretnego sprawcy wypadku... ja utrzymuje nadal stanowisko ze duzo kierowcow jezdzi tam jak jacys furiaci...jakby 5 minut mialo wielkie znaczenie....a tamta droga niestety niejednokrotnie udowodnila ze nie lubi furiatow...stad tez tam chyba w strzelewie (dokladnie nie wiem jaka miejscowosc) jest czarny punkt...a ten kierowca jesli przysnal to znaczy ze nie powinien wsiasc wogole do samochodu...a ze byl oszoloniony po wypadku...to nic dziwnego...kazdy po takim wypadku bylby oszolomiony....
ś
świadek tego wypadku
Nie wszyscy są oszołomami. Ten kierowca nie gnał jak wariat, (myślę, że jechał poniżej dopuszczalnej na tym odcinku prędkości) i nie zamierzał wyprzedzać na trzeciego! Jechałam z mężem tuż za nim przez ok 2 km, byłam pierwszą osobą, z którą rozmawiał po wypadku, był trzeźwy i przerażony. Przypuszczam, że albo źle się poczuł albo przysnął. Jeżdżę tą drogą niemal każdego dnia i to prawda, że wielu na niej przegina, ale nie wrzucajmy wszystkich "do jednego worka"
A
Aaa
Ta droga jest bardzo złudna. Kierujacy jeżdżą tam jak idioci...co chwile chwile są tam jakieś wypadki...dziwię się że jest tam tak mało kontroli...powinni tam czesto jeździć tajniacy zwlaszcza w godzinach od 13;30 do 17:00 bo w tych godzinach jest najwiecej wypadków. A kierowcy tamtedy jeżdżący to tragedia...wyprzedzanie na 3-go to standard...siedzenie ja ogonie to standard... sama mialam sytuacje taką: miejsce Pawłówek górka na której samochody z naprzeciwka widac w ostatniej chwili, krzyżowka (zjazd na osiedle i do skladu wegla) dwa przystanki autobusowe, podwójna ciągła. Wszyscy którzy tamtędy jeżdżą wiedzą że to jest paskudne miejsce właśnie ze względu na ta widoczność a właściwie jej brak przy podjeżdzaniu pod górkę. Jadę od strony Nakła do Bydgoszczy...podjeżdżam pod nieszczęsną górkę i w ostatniej chwili widzę że z naprzeciwka jakiś pajac wyprzedza ciąg samo jadąc tym samym prosto na mnie...odruch mój uciec na pobocze które na szczęście było (krzyżówka zjazd na skład węgla, radar przystanek autobusowy). Dużo nie brakowało a przez takiego debila który wyprzedza pod gorķe na podwójnej ciaglej to ledwo ominelam nie dość ze czolowke to jeszcze prawie potracilam czlowieka ktory tamtedy szedl akurat na przystanek autobusowy. Banda idiotow poprostu. A pozniej sie dziwic czemu jest tyle wypadkow na tamtej drodze...i zawsze w artykułach pisza że ktoś zjechal na przeciwlegly pas ruchu z niewyjasnionych przyczyn...porażka...wiecej kontroli Policji i wiecej tajniaków na tamtej drodze...bo skoro częste wypadki nie skutkuja to moze wysokie mandaty pomogą!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska