Zawisza Bydgoszcz grał wczoraj z MKS Kluczbork na stadionie przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Doszło do incydentu podczas meczu. Czterech pseudokibiców agresywnie się zachowywało.
- Ochroniarze zwracali im uwagę kilka razy - informuje podkom. Przemysław Słomski z biura prasowego bydgoskiej policji. - Gdy mężczyźni nic sobie z upomnień ochrony nie robili, ci wezwali policję i przekazali młodzieńców w jej ręce.
Trzej pseudokibice to osoby pełnoletnie: dwaj mają po 31 lat, trzeci jest o rok młodszy. Czwarty ich kolega ma 16 lat. Starsi byli pod wpływem alkoholu, trafili do policyjnej izby zatrzymań. Prawdopodobnie jutro rano (poniedziałek) sąd zdecyduje o ich losie.
Najmłodszy pseudokibic był trzeźwy. Matka odebrała go z policji. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Mecz zakończył się zwycięstwem MKS 3:2. Zobacz, co powiedział Łukasz Sapekla.