Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Skuter wypożyczyły dwie osoby dorosłe, w tym matka dzieci trójki dzieci w wieku 8, 9 i 10 lat, które znalazły się na rowerze wodnym. Cała piątka wsiadła na rower, który bez problemu wypożyczyli na przystani wodnej na Wyspie Młyńskiej.
- Podczas manewrowania jednostką prawdopodobnie zahaczyli o jakąś przeszkodę pod lustrem wody, rower zatonął - mówi podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego bydgoskiej Komendy Wojewódzkiej Policji.
Akcję ratowniczą podjęła przepływająca obok "Ondyna". Nikomu nic się nie stało.
Według wstępnych ustaleń kobieta miała promil alkoholu we krwi, mężczyzna - 1,7. Obsługa przystani mówi, że oboje pili alkohol już po wypożyczeniu jednostki - na wodzie.
- Na pewno możemy już w tej chwili mówić o zarzutach z art. 160 kodeksu karnego, czyli o narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - mówi st. asp Lidia Kowalska z KWP Bydgoszcz. - Prawdopodobnie jutro zarzuty będą rozszerzane także o prowadzenie jednostki wodnej pod wpływem alkoholu.

- Zapewniam, że nie ma możliwości, żeby osoby wypożyczające na naszej przystani jednostki otrzymały je będąc pod wpływem alkoholu, mamy to jasno zaznaczone w regulaminie - mówi Paweł Kowalski, rzecznik CWZS Zawisza, do którego należy przystań na Wyspie Młyńskiej.
Wideo: Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (07 + 08-09.08.2017) | POLSKA