Przywiozła swoją nową książkę dla dzieci pt. "Cztery Kimberly", wydaną w Aardvark Global Publishing.
Danusia, chociaż mieszka kilka tysięcy kilometrów od Polski, czuje się duchowo związana z naszym regionem. Urodziła się w Mogilnie, a wychowała w Radłowie i Pakości. Jest absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu. Przed laty współpracowała z "Gazetą Pomorską".
Po wyjeździe do USA jako dziennikarka polonijnych mediów ("Relax", "Dziennik Nowojorski" i TV "Polvision") oraz korespondentka "Życia Warszawy" i "PANI" zajmowała się sprawami Polaków w Ameryce.
Z doświadczeń małej Kimberly
Podczas wizyty w inowrocławskiej redakcji "Pomorskiej" Danusia pokazała nam swoją najnowszą książkę "Cztery Kimberly". Książkę napisaną w dwóch językach; po polsku i angielsku, ilustrowała jej 6-letnia córka, Kimberly Pieńkawa.
- Jak narodziły się "Cztery Kimberly"? - zapytaliśmy Danusię.
- Z doświadczeń Kimberly w amerykańskiej zerówce i moich ze szkoły podstawowej w Polsce - mówi Danusia.
- Kimberly i jej siostra Natalia bardzo lubią słuchać jak opowiadam o mojej pierwszej klasie, gdzie chodziły cztery Danusie. Nasza nauczycielka postanowiła każdą z nas nazwać w trochę innej formie. Jedą uznała za Danutę, drugą za Dankę, trzecią za Danusię, a ja zostałam Danutką.
Pomysł "Czterech Kimberly" bazuje na czterech Danusiach. Ale akcja toczy się w zerówce u Kimberly, gdzie nie nauczycielka, a dzieci dokonują wyboru jak rozróżnić cztery Kimberly w imionach.
Połączone zainteresowania
Kimberly lubi rysować. - Połączyłyśmy więc nasze zainteresowania - mówi Danusia.
"Cztery Kimberly" to druga z kolei publikacja matki i córki. W ubiegłym roku ukazała się "Kimberly jedzie do Polski', także w dwóch językach.
Dodajmy, że obecnie Danusia Świątek współpracuje z Polskim Radiem w Nowym Jorku, gdzie prowadzi program "Polonijna Mama".