https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Czujemy się oszukani!" Na UMK 28 osób straci pracę

(km)
Na UMK 28 osób straci pracę
Na UMK 28 osób straci pracę Lech Kamiński
Pracownicy studium nauczania języków obcych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika czują się oszukani przez swojego kierownika. Dlaczego?

Pracownicy czują się oszukani

Jeszcze w tym semestrze pracę straci 13 osób ze Studium Praktycznej Nauki Języków Obcych UMK (potocznie lektoratów), w przyszłym 11, a potem 4. Łącznie - 28, większość to emeryci.

Pracownicy lektoratów są zdruzgotani, czują się też oszukani przez swojego kierownika.
Jeden z wykładowców SPNJO relacjonuje: - Kierownik o zwolnieniach wiedział od października. Nam po raz pierwszy o reorganizacji i o naszej zmianie zatrudnienia, która miała objąć 14 pracowników (z wykładowcy na lektora) powiedział dopiero 19 grudnia, czyli przed świętami Bożego Narodzenia! Termin podpisania aneksów wyznaczył na 13 stycznia na godz. 12. Z powodu przerwy świątecznej na uczelni nikogo nie było aż do 7 stycznia. Niczego więc nie mogliśmy się dowiedzieć. Potem okazało się, że kierownika nadal nie ma, bo zrobił sobie urlop aż do 13 stycznia.

Jak twierdzą wykładowcy, jeszcze 13 stycznia kierownik zapewniał ich, że jeśli podpiszą aneksy, to żadnych zwolnień nie będzie. Trzy dni później usłyszeli, iż ponad połowa z nich straci pracę.

Mimo prób nie udało nam się porozmawiać z kierownikiem studium Czesławem Grabowskim. W sekretariacie usłyszeliśmy: - Pan kierownik będzie we wtorek, ale w tej sprawie i tak się nie wypowie. Prosił przekazać, aby kontaktować się wyłącznie z rzecznikiem uczelni.

Przeczytaj także: Ostre cięcia na toruńskim UMK. Szykują się zwolnienia!

Reorganizacja studium

Dr hab. Marcin Czyżniewski wyjaśnia, że plan reorganizacji studium wyszedł od dziekanów, którzy od nowego semestru przejmują jego finansowanie. Ich zdaniem roczny koszt utrzymania tej jednostki, wynoszący ponad 3 mln zł, jest zdecydowanie za wysoki. Dlatego część z nich opowiedziała się za likwidacją studium i prowadzeniem zajęć z języków na każdym wydziale przez osoby zatrudniane na godziny.

- To oznaczałoby zwolnienie wszystkich pracowników - nauczycieli akademickich i pracowników administracji - mówi rzecznik. - Rektor poprosił więc kierownika SPNJO o przygotowanie alternatywnego planu, który uratowałby studium przed likwidacją, a jednocześnie przyniósł znaczące oszczędności dla wydziałów.

Ostateczny kształt planu jest efektem pracy kierownika, dziekanów i władz rektorskich.
Na czym polega reorganizacja? Jak zapewnia rzecznik uczelni, większości osób, które stracą etat zostaną zaproponowane umowy cywilno-prawne. Po drugie, wykładowcom zaproponowano przejście na stanowisko lektora (liczba obowiązkowych godzin dla wykładowcy to 12 w tygodniu, dla lektora - 18) z zachowaniem pensji zasadniczej. - Po trzecie pracowników SPNJO do prowadzenia zajęć z języka specjalistycznego będą mogły zatrudniać na swoich etatach wydziały, co dwa już zadeklarowały - twierdzi Czyżniewski.

W wyniku zmian koszty SPNJO mają zmniejszyć się o ponad mln zł, czyli o jedną trzecią. - To fikcja - uważają pracownicy studium, nie wierząc w wyliczenia. Sami, na szybko, przygotowali własne warianty oszczędności. Mówią, że na czwartkowym spotkaniu rektorzy nie byli zainteresowani ich pomysłami.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 21.01.2014 o 13:00, Gość napisał:

Doucz się nieuku ! MO zlikwidowano w kwietniu 1990 roku. Za młody jesteś aby to wiedzieć.

 


A Pan za głupi, żeby wyczaić, że Iza to rodzaj żeński!

j
jaPan
W dniu 25.01.2014 o 23:06, Grześ napisał:

Nie bardzo rozumiem dlaczego się do mnie zwracasz mówiąc o uczelni. Ja jestem tylko jej absolwentem, magistrem a nie żadnym dr czy prof. Nie pracuję na uczelni. Poza tym jak można wychodzić z założenia, że jak się kończyło tę samą uczelnie to ma się taką samą wiedzę??? Przecież każdy ma inne predyspozycje, jaki konkretnie kierunek kończyłeś? I jeszcze te Twoje gadki o obiecanej pracy po studiach...naprawdę jesteś tak naiwny? Myślisz, że samo ukończenie szkoły gwarantuje Ci pracę? Jeśli tak to mentalnie żyjesz jeszcze w głębokiej komunie. Chyba najwyższy czas abyś się otrząsnął, spiął poślady i wziął się za siebie. To nie te czasy gdzie praca szukała człowieka...

A WŁAŚNIE COŚ WAM POKAŻĘ

 

Według

najnowszych rządowych danych statystycznych,


 


..(...)..."wśród tegorocznych

japońskich absolwentów szkół wyższych ok. 76,6% procent znajdzie

zatrudnienie już w kwietniu.(..)


(...) jednak nie dorównuje wynikowi 80,5%, jaki odnotowano w 2008

roku, (...) odzwierciedla rosnącą stopę

zatrudnienia i poprawę sytuacji gospodarczej.(...)


 



(...)Wśród ankietowanych

76,4% wyraziło nadzieję na zatrudnienie po ukończeniu szkoły. (...)


 


JAK PODAJE JAPOŃSKA PRASA I STYTYSTYKI


 


A WY PISZECIE ŻE W POLSCE TO CO JEST TO JEST COS NORMALNEGO ŻE KOŃCZY
100% Z CZEGO 5% ZNAJDZIE PRACĘ W ZAWODZIE , 10%=15% JAKĄ KOLWIEK... :/ o
czym tu piszać.


TYMSIĘ RÓŻNIMY OD POZOSTAŁYCH "WSCHODZĄCYCH " GOSPODAREK
(WSCHODZĄCYCH KIEDYŚ). NASZA GOSPODARKA NIBY WSCHODZĄCA ALE ZUPEŁNIE JAK
WOLNE MEDIA - TYLKO Z NAZWY RZECZYWISTOŚĆ JEST ZUPEŁNIE INNA.


 


 


TO BYŁO DO TYCH CO TO SIĘ TAK WYMĄDRZAJĄ NA TEMAT NIEUKÓW LENIÓW I
PUSTAKÓW CO TO NIBY KOŃCZĄ STUDIA I PRACY NIE MOGĄ ZNALEŹĆ .. TYCH CO TO
IM TATUSIE I MAMUSIE ZAŁATWIŁY ROBOTĘ... :/

 

 

to apropos tej sprawy, o której kolega czy koleżanka traktuje.

Otóż to iz ty masz pracę jeden czy drugi kolego nie świadczy wcale o twojej wiedzy erudycji czy omnibusostwie lecz o tym że ktoś gdzieś dał ci po prostu szansę i trafiłeś w dobrym momencie w dobre miejsce. Ktoś ciebie czegoś nauczył (pierwsza praca to nie była na pewno praca polegająca na WSZYSTKO WIEDZENIU - siadasz i robisz bez gadania. tylko ci na pewno tłumaczyli co i jak robić) . cały problem polega na tym że ofert u nas w zakłamanym stojącym wilkiem polak polakowi , państwie nie ma jak nauczyć się nawet podstaw zawodu mając wiedzę teoretyczną ze studiów. w japonii na ten przykład NICZEGO NOWEGO SIĘ NIE UCZĄ- POZIOM NAUKI JEST ZNACZNIE NIŻSZY NIŻ U NAS W POLSCE A JEDNAK TAM 80% ABSOLWENTÓW MA PRACĘ OD ZARAZ!!

G
Grześ
W dniu 25.01.2014 o 22:02, BYŁY/BYŁA napisał:

POCZEKAMY ZOBACZYMY JAK POJEDZIESZ NA SAKSY NA ZMYWAK :) WSTYD CI? TO CZEMU TY MASZ TAM PRACĘ NA UCZELNI A JA NIE? MAM TĘ SAMĄ WIEDZĘ BO TĘ SAMĄ UCZELNIĘ KOŃCZYŁEM WIĘC ,, Z JAKIEJ RACJI TY MASZ BYĆ UPRZYWILEJOWANY A JA BEZ PRACY? :) NIE MA , CWANIACZKU, POCZEKAMY , POŚMIEJEMY SIĘ JAK TO BĘDZIESZ ZASILAŁ GRONO BEZROBOTNYCH W POWIATOWYM URZĘDZIE PRACY. WTEDY ZROZUMIESZ CO ZNACZY WARTOŚĆ UCZELNI I JAKIE MOŻLIWOŚCI ONA DAJE ABSOLWENTOM, BO PÓKI CO TO JEST TO MASZYNKA DO ROBIENIA PIENIĘDZY A NIE WPROWADZANIA SPECJALISTÓW NA RYNEK. JAK WIDAĆ KSZTAŁCI SIĘ NA TAKICH KIERUNKACH KTÓRE SĄ POPULARNE A NIE NA KTÓRE JEST ZAPOTRZEBOWANIE.NO, ALE WSTYD ŻE TAK UCZELNIE OSZUKUJĄ LUDZI PISZĄC ŻE NA PEWNO GWARANTOWANA PRACA PO SKOŃCZENIU ( NA JEDNEJ Z TORUŃSKICH UCZELNI NIESTETY BYŁO WIELKIMI LITERAMI NAPISANE "GWARANTOWANA" ) NO TO GDZIE TA GWARANTOWANA PRACA?PYTAM BO CHCE TEŻ JEŚĆ, SAM NIE JESTEŚ. (NIE WIEM, PROFESORKU CZY DOKTORKU) :/Z CAŁYM SZACUNKIEM, MIAŁEM/AM SZACUNEK DO INSTYTUCJI UCZELNI WYŻSZEJ NATOMIAST PÓKI NIE OTWORZYŁY MI SIĘ OCZY PO KOLEJNY ROKU BEZROBOCIA JAKO OSOBA KTÓRA MA WIEDZĘ I DOŚWIADCZENIE W ZAWODZIE NIE JESTEM W STANIE ZNALEŹĆ ŻADNEJ PRACY NAWET TEJ KTÓRĄ TAK MI GWARANTOWALIŚCIE JAK PODEJMOWAŁAM/EM TĘ DECYZJĘ O WYBORZE.POMYLIŁAM/EM SIĘ. NIESTETY. ZOBACZYCIE ILE JEST WARTE WASZE PAPIERZYSTKO I WIEDZA TEORETYCZNA. I WTEDY NABIERZECIE SZACUNKU DO ABSOLWENTÓW I POTENCJALNYCH WASZYCH CHLEBODAWCÓW ( BO TAK NALEZY NAZWAĆ WASZYCH KLIENTÓW - POTENCJALNYCH PRZYSZŁYCH I OBECNYCH STUDENTÓW NA KTÓRYCH ZARABIACIE.) WIEM ŻE TO BOLI CO PISZĘ GDYŻ BYŁEM/AM Z WAMI ZWIĄZANY/NA WIELE LAT JAKO STUDENT/KA ALE TERAZ NIE JESTEM W STANIE JUŻ DŁUŻEJ ZDZIERŻYC TYCH OSZCZERSTW JAK TO JEST SUPER PO SKOŃCZENIU STUDIÓW. BO NIE JEST. POWIEM WPROST - STUDIA SĄ DLA TYCH , KTÓRZY MAJĄ ZAPEWNIONY STOŁEK W JAKIEJŚĆ FIRMIE PRZEZ MAMĘ TATĘ ALBO ZNAJOMYCH WÓJKÓW CIOTKÓW, ALBO PARTIĘ POLITYCZNĄ. ALBO TYCH KTÓRZY MAJĄ KASE BY ROBIĆ POTEM BIZNES. INACZEJ NIE MA SENSU MARNOWAĆ CZASU NA STUDIA. ps zobaczymy co powiesz jak ciebie zwolnią, cwaniaczku :) jak długo wytrzymasz na zmywaku czy przy łopacie :)

Nie bardzo rozumiem dlaczego się do mnie zwracasz mówiąc o uczelni. Ja jestem tylko jej absolwentem, magistrem a nie żadnym dr czy prof. Nie pracuję na uczelni. Poza tym jak można wychodzić z założenia, że jak się kończyło tę samą uczelnie to ma się taką samą wiedzę??? Przecież każdy ma inne predyspozycje, jaki konkretnie kierunek kończyłeś? I jeszcze te Twoje gadki o obiecanej pracy po studiach...naprawdę jesteś tak naiwny? Myślisz, że samo ukończenie szkoły gwarantuje Ci pracę? Jeśli tak to mentalnie żyjesz jeszcze w głębokiej komunie. Chyba najwyższy czas abyś się otrząsnął, spiął poślady i wziął się za siebie. To nie te czasy gdzie praca szukała człowieka...

B
BYŁY/BYŁA
W dniu 25.01.2014 o 19:52, Grześ napisał:

Ciesze się, że tak mi życzysz. Zdaje się, że coś pisałeś na początku o kulturze i szacunku... Naprawdę wstyd mi, że wśród absolwentów UMK są tacy ludzie. Dla takich jak Ty powinni na uczelniach wyższych otworzyć nowy kierunek: ŁOPATOLOGIA STOSOWANA. Może wtedy znalazłbyś pracę na swoim poziomie, który pokazujesz w swoich komentarzach.

POCZEKAMY ZOBACZYMY JAK POJEDZIESZ NA SAKSY NA ZMYWAK :) WSTYD CI? TO CZEMU TY MASZ TAM PRACĘ NA UCZELNI A JA NIE? MAM TĘ SAMĄ WIEDZĘ BO TĘ SAMĄ UCZELNIĘ KOŃCZYŁEM WIĘC ,, Z JAKIEJ RACJI TY MASZ BYĆ UPRZYWILEJOWANY A JA BEZ PRACY? :) NIE MA , CWANIACZKU, POCZEKAMY , POŚMIEJEMY SIĘ JAK TO BĘDZIESZ ZASILAŁ GRONO BEZROBOTNYCH W POWIATOWYM URZĘDZIE PRACY. WTEDY ZROZUMIESZ CO ZNACZY WARTOŚĆ UCZELNI I JAKIE MOŻLIWOŚCI ONA DAJE ABSOLWENTOM, BO PÓKI CO TO JEST TO MASZYNKA DO ROBIENIA PIENIĘDZY A NIE WPROWADZANIA SPECJALISTÓW NA RYNEK. JAK WIDAĆ KSZTAŁCI SIĘ NA TAKICH KIERUNKACH KTÓRE SĄ POPULARNE A NIE NA KTÓRE JEST ZAPOTRZEBOWANIE.

NO, ALE WSTYD ŻE TAK UCZELNIE OSZUKUJĄ LUDZI PISZĄC ŻE NA PEWNO GWARANTOWANA PRACA PO SKOŃCZENIU ( NA JEDNEJ Z TORUŃSKICH UCZELNI NIESTETY BYŁO WIELKIMI LITERAMI NAPISANE "GWARANTOWANA" ) NO TO GDZIE TA GWARANTOWANA PRACA?

PYTAM BO CHCE TEŻ JEŚĆ, SAM NIE JESTEŚ. (NIE WIEM, PROFESORKU CZY DOKTORKU) :/

Z CAŁYM SZACUNKIEM, MIAŁEM/AM SZACUNEK DO INSTYTUCJI UCZELNI WYŻSZEJ NATOMIAST PÓKI NIE OTWORZYŁY MI SIĘ OCZY PO KOLEJNY ROKU BEZROBOCIA JAKO OSOBA KTÓRA MA WIEDZĘ I DOŚWIADCZENIE W ZAWODZIE NIE JESTEM W STANIE ZNALEŹĆ ŻADNEJ PRACY NAWET TEJ KTÓRĄ TAK MI GWARANTOWALIŚCIE JAK PODEJMOWAŁAM/EM TĘ DECYZJĘ O WYBORZE.

POMYLIŁAM/EM SIĘ. NIESTETY.

 

ZOBACZYCIE ILE JEST WARTE WASZE PAPIERZYSTKO I WIEDZA TEORETYCZNA. I WTEDY NABIERZECIE SZACUNKU DO ABSOLWENTÓW I POTENCJALNYCH WASZYCH CHLEBODAWCÓW ( BO TAK NALEZY NAZWAĆ WASZYCH KLIENTÓW - POTENCJALNYCH PRZYSZŁYCH I OBECNYCH STUDENTÓW NA KTÓRYCH ZARABIACIE.) WIEM ŻE TO BOLI CO PISZĘ GDYŻ BYŁEM/AM Z WAMI ZWIĄZANY/NA WIELE LAT JAKO STUDENT/KA ALE TERAZ NIE JESTEM W STANIE JUŻ DŁUŻEJ ZDZIERŻYC TYCH OSZCZERSTW JAK TO JEST SUPER PO SKOŃCZENIU STUDIÓW. BO NIE JEST.

 

POWIEM WPROST - STUDIA SĄ DLA TYCH , KTÓRZY MAJĄ ZAPEWNIONY STOŁEK W JAKIEJŚĆ FIRMIE PRZEZ MAMĘ TATĘ ALBO ZNAJOMYCH WÓJKÓW CIOTKÓW, ALBO PARTIĘ POLITYCZNĄ. ALBO TYCH KTÓRZY MAJĄ KASE BY ROBIĆ POTEM BIZNES. INACZEJ NIE MA SENSU MARNOWAĆ CZASU NA STUDIA.

 

ps zobaczymy co powiesz jak ciebie zwolnią, cwaniaczku :) jak długo wytrzymasz na zmywaku czy przy łopacie :)

G
Grześ
W dniu 21.01.2014 o 19:42, LKJLJ napisał:

reasumując - wyzywacie obrażacie a WSZYSCY JEDNYM GŁOSEM MÓWIĄ - NIE WARTO STUDIOWAĆ BO PO STUDIACH PRACY NIE MA ! CZYLI MAM RACJĘ ALE OBRAZIĆ TRZEBA :/ i wyzwać od nieuków i płaczków :/ bo to polska kultura wychowania i szacunku :) do was chemicy inżeniery i inne gamonie - POCZEKAMY Z 4 LATA I POŚMIEJĘ SIĘ Z WAS :) OBECNIE JAKO APLIKANT NA STANOWISKA ZW Z INFORMATYKĄ SPOTYKAM SIĘCORAZ CZĘŚCIEJ Z BRAKIEM JAKICHKOLWIEK OFERT PRACY A JEŚLI SĄ TO ZA OPŁAKANE PIENIĄDZE - ZUPEŁNIE JAK MIAŁO TO MIEJSCE NA MOIM KIERUNKU - CORAZ MNIEJ OFERT I POTEM BYLE KOGO SZUAJ .. WTEDY BĘDZIEMY PŁACAĆ RAZEM - ZNACZY TO WY BĘDZIECIE BO JA SIĘ DAWNO PRZYSTOSOWAŁEM DO ŻYCIA BEZ PIENIĘDZY A WY NIE :) JESTEŚCIE NA ŁASCE PIENIĄDZA I POŻYCZKI :) I CIEŻKO BĘDZIE WAM COKOLWIEK ZNALEŹĆ A JAK ZNAJDZIECIE TO NA TAKICH WARUNKACH ŻE ZMYWAK CZEKA :)TAK WIĘC.. CHEMIKU - NIEBAWEM PEWNIE I CIEBIE WYWALĄ I WTEDY BĘDZIESZ SOBIE CHEMICZYĆ - BIMBER WYCHEMICZYSZ W GĘSIORZE I BĘDZIESZ GO OPYCHAĆ NA LEWO NA CZARNYM RYNKU MELINIARZOM ZNAJOMKOM PO STUDIACH.. HEHE A JA SIĘ BĘDĘ ŚMIAĆ Z CIEBIE BOŚ GŁUPIOMĄDRY I UWAŻASZ ŻEŚ WSZSTKIE ROZUMY POZJADAŁ... :) PS. POPIERAM POPRZEDNIE SWOJE SLOWA :) ZOBACZYMY JAK PÓJDZIE PRACOWNIKOM UMK SZUKANIE PRACY I PRACA NA ZMYWAKU LUB PRZY UKŁADANIU BRUKU :/ ALBO MOŻE HANDLU PRZEZ MIESIĄC :/

Ciesze się, że tak mi życzysz. Zdaje się, że coś pisałeś na początku o kulturze i szacunku... Naprawdę wstyd mi, że wśród absolwentów UMK są tacy ludzie. Dla takich jak Ty powinni na uczelniach wyższych otworzyć nowy kierunek: ŁOPATOLOGIA STOSOWANA. Może wtedy znalazłbyś pracę na swoim poziomie, który pokazujesz w swoich komentarzach.

K
Konserwa1
W dniu 20.01.2014 o 12:38, jan napisał:

NARESZCIE,ktoś rozsądnie myśli. DLA EMERYTÓW powinien być ZAKAZ PRACY,wtedy młodzi ludzie nie "uciekaliby z kraju na obczyznę za chlebem".JAK WAM NIE WSTYD jeszcze mieć pretensje!!!!!

Niekoniecznie bo zapytaj się za ile pracują Ci emeryci i czy młodzi, którzy wyjechali na saksy chcieliby za głodowe pensje tutaj pracować.

e
edward
W dniu 20.01.2014 o 10:20, Zxn napisał:

Bardzo dobry pomysł! Myślę, że księgowością, sprawami osobowymi itp. papierologią na uczelni powinna się zająć także firma zewnętrzna - zatrudniana na godziny i wyłaniana w drodze przetargu.

Może wtedy nie byłoby tego ogromnego nepotyzmu i klanów rodzinnych.

K
Konserwa1
W dniu 20.01.2014 o 11:33, BYŁY/BYŁA napisał:

wy się czujecie oszukani? a co ja mam powiedzieć i mi podobni absowlwenci którzy kończyli uczelnie wasze i nie mogą nigdzie pracy znaleźć? A OBIECYWALIŚCIE ŻE PO WASZEJ UCZELNI NA PEWNO WSZĘDZIE PRACĘ ZNAJDZIEMY!!! I CO? OSZUŚCI!! I DOBRZE. SWÓJ SWEGO ROBIŁ TO TERAZ SAM POCZUJE JAK TO JEST JAK SIĘ JEST NA BEZROBOCIU... CWANIACZKI... OSZUKIWAĆ I MAMIĆ LUDZI TO FAJNIE ALE JAK SAMEMU MASZ ZNALEŹĆ PRACĘ TO CO . PROBLEM? PRZECIEŻ PO WASZEJ UCZELNI WSZĘDZIE WAS ZATRUDNIĄ. CZEGO SIĘ CZEPIACIE... NIE MARUDZIĆ TYLKO DO ROBOTY. PROPONUJĘ NA POCZĄTEK ZACZĄĆ OD NIEWONICZEGO STAŻU W JAKIEJŚ DZIUŻE. POTEM DO BIURA NIERUCHOMOŚCI BY WAS WYRUCHALI (ZOBACZYCIE CO TO SŁOWO OZNACZA W SLANGU NIERUCHOMOŚCIOWYM JAK SOBIE POPRACUJECIE 2 MIE3SIĘCE ALBO MIESIĄC I WAS WYWALĄ A SAMI PRZEJMĄ WASZE WYPRACOWANE PŁODY NA KTÓRYCH ZAROBIĄ KROCIE A WY ZŁAMANEGO GROSZA NIE ZOBACZYCIE Z TEGO JAK I Z PRACY U NICH) , POTEM PROPONUJĘ AWANS NA KONSULTANTA TELEFONICZNEGO - BIUR SIĘ ZROBIŁO PEŁNO W TORUNIU, PRAWDZIWA PLAGA NACIĄGACZY I WYZYSKIWACZY. PRACA ZA 500 ZŁ BRUTTO PO 10 GODZIN DZIENNIE :) TAK MI ZAPROPONOWANO NA ROZMOWIE W JEDNEJ Z NICH - RESZTA MA PODOBNE WARUNKI O CZYM SAMA SIĘ PRZEKONAŁAM.BĘDĘ RAD JEŚLI POSŁUCHACIE I ZACZNIECIE WRESZCIE UCZYĆ SIĘ POKORY DO SAMYCH SIEBIE I PRZEPROSICIE ZA OSZUKANIE SWOICH KLIETNÓW (STUDENTÓW I ABSOLWENTÓW) !!!

Zamiast pyszczyć otwórz biuro pośrednictwa pracy - wszak to teraz niezły interes i rusz głową absolwencie.

S
SDS
W dniu 21.01.2014 o 19:34, OLKJ napisał:

powiedz to wprost STUDIA NIC NIE DAJĄ!!! WIĘC MAM RACJĘ - KŁAMIĄ ZAPEWNIAJĄC ŻE BĘDZIE NA PEWNO WSZĘDZIE PRACA!!!

Nie masz racji twierdząc, że studia nic nie dają. Wszystko jednak zależy od tego, czego od nich oczekujesz. Jeżeli myślisz, że "chodząc" na studia i mając dyplom magistra drzwi wszystkich pracodawców będą się przez Tobą otwierały, zapewne się zdziwisz. Są jednak wyjątki: studenci, którzy przykładają się do nauki, mają wysoką średnią, aktywnie uczestniczą w życiu uczelni, należą do kół naukowych, wyjeżdżają na zagraniczne praktyki - oni mają znacznie większe szanse na znalezienie pracy, a czasami to pracodawcy sami się do nich zgłaszają.

 

Studia dają pewne podstawy, ale wymagają od studenta wkładu własnego, pracy, pogłębiania wiedzy. Niestety wielu studentów nie studiuje, oni po prostu chodzą na wykłady, ćwiczenia, zaliczają egzaminy. Niektórzy z nich nawet nie piszą samodzielnie prac dyplomowych, tylko zlecają to innym.

 

Dziwię się też, że dorosła, poważenie podchodząca do życia osoba może wierzyć w to, że po jakichkolwiek studiach na pewno dostanie pracę. Te czasy już dawno minęły.

 

P.S. Człowieku, czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, jak ciężko czyta się tekst napisany wersalikami? Chcesz wszystkim osobom czytającym Twoje komentarze pokazać, że potrafisz włączyć Caps Lock w komputerze?

L
LKJLJ

reasumując - wyzywacie obrażacie a WSZYSCY JEDNYM GŁOSEM MÓWIĄ - NIE WARTO STUDIOWAĆ BO PO STUDIACH PRACY NIE MA !

 

CZYLI MAM RACJĘ ALE OBRAZIĆ TRZEBA :/ i wyzwać od nieuków i płaczków :/ bo to polska kultura wychowania i szacunku :)

 

do was chemicy inżeniery i inne gamonie - POCZEKAMY Z 4 LATA I POŚMIEJĘ SIĘ Z WAS :) OBECNIE JAKO APLIKANT NA STANOWISKA ZW Z INFORMATYKĄ SPOTYKAM SIĘCORAZ CZĘŚCIEJ Z BRAKIEM JAKICHKOLWIEK OFERT PRACY A JEŚLI SĄ TO ZA OPŁAKANE PIENIĄDZE - ZUPEŁNIE JAK MIAŁO TO MIEJSCE NA MOIM KIERUNKU - CORAZ MNIEJ OFERT I POTEM BYLE KOGO SZUAJ .. WTEDY BĘDZIEMY PŁACAĆ RAZEM - ZNACZY TO WY BĘDZIECIE BO JA SIĘ DAWNO PRZYSTOSOWAŁEM DO ŻYCIA BEZ PIENIĘDZY A WY NIE :) JESTEŚCIE NA ŁASCE PIENIĄDZA I POŻYCZKI :) I CIEŻKO BĘDZIE WAM COKOLWIEK ZNALEŹĆ A JAK ZNAJDZIECIE TO NA TAKICH WARUNKACH ŻE ZMYWAK CZEKA :)

TAK WIĘC.. CHEMIKU - NIEBAWEM PEWNIE I CIEBIE WYWALĄ I WTEDY BĘDZIESZ SOBIE CHEMICZYĆ - BIMBER WYCHEMICZYSZ W GĘSIORZE I BĘDZIESZ GO OPYCHAĆ NA LEWO NA CZARNYM RYNKU MELINIARZOM ZNAJOMKOM PO STUDIACH.. HEHE A JA SIĘ BĘDĘ ŚMIAĆ Z CIEBIE BOŚ GŁUPIOMĄDRY I UWAŻASZ ŻEŚ WSZSTKIE ROZUMY POZJADAŁ... :)

 

PS. POPIERAM POPRZEDNIE SWOJE SLOWA :) ZOBACZYMY JAK PÓJDZIE PRACOWNIKOM UMK SZUKANIE PRACY I PRACA NA ZMYWAKU LUB PRZY UKŁADANIU BRUKU :/ ALBO MOŻE HANDLU PRZEZ MIESIĄC :/

O
OLKJ
W dniu 20.01.2014 o 17:11, Grześ napisał:

A może pochwal się jaki kierunek ukończyłeś/aś? Bo jeśli coś w stylu pedagogika, kulturoznawstwo, filozofia itp. to w dzisiejszych czasach nawet dyplom UJ nic by Ci nie dał. Ja też kończyłem UMK (kierunek chemia). Pracę znalazłem zaraz po ukończeniu studiów (najpierw przemęczyłem się na stażu, a potem na etat - jedna umowa na rok, a kolejna już na stałe) i jestem zadowolony z pensji, a przede wszystkim z tego, że robię to co lubię. Pamiętaj, to że masz dyplom uczelni wyższej nie gwarantuje Ci zdobycia wymarzonej pracy. Ja znam wielu ludzi, którzy też ukończyli studia i płaczą, że pracy nie ma i muszą za granicę uciekać (pomijam fakt, że większość z tych ludzi nigdy nie powinna ukończyć studiów wyższych). Zbyt często ludzie dziś ulegają tzw. modzie na studiowanie, nie myśląc przy tym "co ja takiego będę robił po tych studiach". Potem jest płacz i zgrzytanie zębów i biadolenie na wszystko dookoła.

powiedz to wprost STUDIA NIC NIE DAJĄ!!! WIĘC MAM RACJĘ - KŁAMIĄ ZAPEWNIAJĄC ŻE BĘDZIE NA PEWNO WSZĘDZIE PRACA!!!

P
Pensioner
W dniu 20.01.2014 o 20:20, Klaster napisał:

Obsługa sprzętu audiowizualnego to nie wszystko. Trzeba umieć też nauczać, niestety z tymi młodymi też jest różnie. Z reguły mają poważne braki.

 

Starzy też kiedyś zaczynając pracę nie wszystko umieli mimo posiadanej wiedzy. Młodym trzeba dać szansę. Nie uważam, że młodzi umieją tylko obsługiwać sprzęt audiowizualny.

G
Gość
W dniu 20.01.2014 o 23:49, Iza napisał:

Ja się nie dziwię, że milicja nic nie robi, zlikwidowali ją w 1989r.

Doucz się nieuku ! MO zlikwidowano w kwietniu 1990 roku. Za młody jesteś aby to wiedzieć.

t
tir-tor

Ciekawe gdyby np. zmknęli humanistyczne wydziały UMK na 10 lat ,ktoś odczułby brak absolwentów? Gospodarz M. Zaleski zwalnia nauczycieli w mieście ,więc po co dalsza ich produkcja?

G
Gość
W dniu 20.01.2014 o 20:20, Klaster napisał:

Obsługa sprzętu audiowizualnego to nie wszystko. Trzeba umieć też nauczać, niestety z tymi młodymi też jest różnie. Z reguły mają poważne braki.

To o czym piszesz to po prostu brak doświadczenia. Umiejętności dydaktyczne nabywa się wraz z doświadczeniem. Chyba nie myślisz, że każdy z tych starych, czyt. doświadczonych belfrów był taki wygadany i hop siup do przodu na początku kariery?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska