Czujka to mała inwestycja w duże bezpieczeństwo

- Mieliśmy w Mogilnie przypadek, że czujka zamontowana w jednym z mieszkań w bloku uruchomiła się i to uratowało nie tylko lokatorów tego mieszkania, gdzie była zamontowana, ale całą klatkę - mówią mogileńscy strażacy.

Zaczynamy grzać i robi się niebezpiecznie

Choć jesień jest łagodna to sezon grzewczy trwa w najlepsze. Taka pora to zawsze zwiększona liczba pożarów oraz zatruć tlenkiem węgla.

Strażacy w całej Polsce prowadzą kampanię edukacyjno-informacyjną. W powiecie mogileńskim dowództwo PSP także intensywnie prowadzi akcję „Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa!”. Odbywają się m.in. spotkania w szkołach, planowane są także z administratorami budynków. Wczoraj odbyło się spotkanie z przedstawicielami mediów.Wszystko po to, by do największej liczby mieszkańców dotarła informacja o tym jakim zagrożeniem jest tlenek węgla i jak się przed nim uchronić.

Jak podkreślają komendant powiatowy PSP w Mogilnie bryg. Radosław Gałczyński, jego zastępca kpt. Mariusz Dybicz oraz st. kpt. Patryk Kaczmarek, rzecznik prasowy - warto zainwestować w zakup czujki tlenku węgla oraz dymu. Koszt takich urządzeń to około 120 złotych. Warto przy tym zwrócić uwagę, aby było to urządzenie certyfikowane.

Jak mówią strażacy jeśli ktoś, szczególnie osoby starsze, będą miały kłopot z zakupem czy uruchomieniem czujki, może poprosić o pomoc strażaków.Wystarczy zadzwonić do komendy (telefon 52 315-26-51).

Czadu nie widać, nie słychać, nie czuć

Jak mówią nam przedstawiciele PSP w Mogilnie: - Co czwarty Polak myśli, że czad można rozpoznać po zapachu lub dymie. Tymczasem to nieprawda.

Tragiczny pożar w Kwieciszewie

Czad wyczuwa tylko czujka lub specjalistyczne urządzenia. Natomiast przebywając w pomieszczeniu gdzie tlenek węgla się ulatnia: człowiek jest osłabiony, ma przyspieszoną pracę serca, ból głowy, duszność i jest senny. Przy takich objawach trzeba szybko przewietrzyć mieszkanie oraz wezwać strażaków. Ważne, aby nawet w najzimniejsze dni nie zatykać kratek wentylacyjnych i dbać o regularne przeglądy kominiarskie. Do zatruć dochodzi kiedy zakryte są przewody wentylacyjne oraz uszczelnione okna, a przy tym instalacja - piece, kominki, czy „junkersy” nieszczelne.

Jak przekonują specjaliści warto zainstalować obok czujników czadu także w czujki dymu. One włączają się podczas pożarów.
- To mała inwestycja w duże bezpieczeństwo - przekonują.