www.pomorska.pl/wloclawek
Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek
Do właścicieli mieszkań, które zostały przekształcone w wyodrębnioną własność docierają ostatnio informacje o tym, że akty notarialne, które otrzymali po przekształceniu M mogą być unieważnione, jeśli jest na nich tylko jeden podpis członka zarządu lub zostały podpisane przez pełnomocników. Czytelnicy w tej sprawie telefonowali zarówno do redakcji, jak i spółdzielni.
Sprawdziliśmy, czy te obawy są uzasadnione. - Włocławską Spółdzielnię Mieszkaniową reprezentowały przed notariuszem zawsze dwie osoby - członek zarządu i pełnomocnik - wyjaśnia prezes Mirosław Urbański. - Jest to zgodne z prawem spółdzielczym. Naszych aktów nikt nie unieważnił i nie unieważni.
Możliwość przekształcenia za niewielkie pieniądze mieszkań lokatorskich w wyodrębnioną własność mają spółdzielcy od 1 lipca 2007 roku. Ponadto część spółdzielców mających własnościowe prawo do lokalu zabiega o ustanowienie odrębnej własności. Na wniosek Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej dotychczas zostało sporządzonych 2230 aktów notarialnych.
Kolejne wnioski o przekształcenia napływają. - Załatwiamy je na bieżąco, w ciągu miesiąca - zapewnia prezes Urbański.
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Południe", podobnie jak WSM, desygnowała do podpisywania aktów notarialnych dwie osoby - zwykle członka zarządu i pełnomocnika. - Opinia prawna potwierdza, że taki sposób reprezentowania jest zgodny z prawem - mówi prezes Zbigniew Lewandowski. - Także prawo spółdzielcze mówi, że zarząd spółdzielni może upoważnić inną osobę do szczególnych działań prawnych.
Prezes Lewandowski zapewnia, że nie ma możliwości podważania zawartych aktów notarialnych. - Kancelarie notarialne przyjęły pełnomocnictwa, sądy dokonały wpisów do ksiąg wieczystych - dodaje.
Na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" zawartych zostało do tej pory 1350 aktów notarialnych. 1754 członków spółdzielni jeszcze na nie czeka. I wciąż napływają kolejne wnioski o przekształcenia. Procedura związana z wykupem na wyodrębnioną własność trwa tak długo dlatego, że nie zakończony został jeszcze proces wykupu gruntów od miasta. Ale jest możliwość przekształcenia lokatorskiego M we własnościowe prawo do lokalu. I z tej możliwości też spółdzielcy korzystają.
Młodzieżowa Międzyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa jako jedna z pierwszych we Włocławku uporała się z przekształceniami. Jak zapewniają nas władze spółdzielni, na aktach notarialnych widnieją po dwa podpisy - członka zarządu i pełnomocnika, a więc wszystko jest w porządku.