O przekształcenie w Muzeum Narodowe od wielu lat starała się placówka w Toruniu. Kiedy wydawało się, że od przekwalifikowania dzieli ją tylko krok, niespodziewanie sprawę zablokował były prezydent Torunia Michał Zaleski. Tymczasem o status narodowy stara się również Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy. Sprawę tę podjął radny Jarosław Wenderlich (PiS), kierując interpelację do marszałka województwa Piotra Całbeckiego.
Od obietnic do rozczarowań
Radny Wenderlich przypomniał, że już w marcu 2023 roku był jednym z sygnatariuszy listu do marszałka województwa, w którym wnioskowano o wsparcie przekształcenia bydgoskiego muzeum w Muzeum Narodowe. Wówczas Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyraziło pozytywną opinię na ten temat. Jednak pismo wiceministra Andrzeja Wyrobca z marca 2024 roku, w którym nie wskazano jednoznacznej gotowości do działania, wzbudziło niepokój wśród zainteresowanych.
Niejasności wokół sprawy pogłębiła odpowiedź ministra Macieja Wróbla na interpelację posła Pawła Szrota. Minister stwierdził w niej, że resort kultury nie zadeklarował gotowości do współprowadzenia bydgoskiego muzeum. W opinii radnego jest to sprzeczne z wcześniejszymi zapewnieniami i budzi obawy, że sprawa może być odwlekana bez końca.
Marszałek: nie mamy takich kompetencji
W odpowiedzi na interpelację radnego Wenderlicha, marszałek Piotr Całbecki podkreślił, że samorząd województwa nie ma kompetencji w zakresie organizacyjnych zmian muzeum. Dodał, że władze Bydgoszczy nie zwróciły się do województwa o wsparcie w tej sprawie. Jednocześnie zaznaczył, że proces tworzenia Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu, na które powoływał się radny, nie może być traktowany jako analogiczny przykład: „CSW zostało utworzone z inicjatywy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jako instytucja narodowa, w porozumieniu z Gminą Miasta Toruń i Województwem Kujawsko-Pomorskim, w ramach narodowego programu »Znaki Czasu«, kierowanego do wszystkich szesnastu województw”.
