https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Czy drogi w Świeciu budowane są tylko dla kierowców?"

(aga)
Po zbudowaniu ronda, mieszkańcy Morska skarżą się, że nie mają którędy chodzić do miasta. Chodników nie było nigdy, ale mogli korzystać z poboczy. A teraz?
Po zbudowaniu ronda, mieszkańcy Morska skarżą się, że nie mają którędy chodzić do miasta. Chodników nie było nigdy, ale mogli korzystać z poboczy. A teraz? Andrzej Bartniak
- Jak mieszkańcy z Morska mają się teraz dostawać do miasta? Czy drogi w Świeciu budowane są tylko dla kierowców? - pytają Czytelnicy. Urzędnicy przyznają, że projektant nie wziął pod uwagę pieszych.

Morsk jest niemal dzielnicą Świecia, dlatego wielu mieszkańców tej wsi dociera do miasta pieszo. - Zwłaszcza młodzież, która nie ma jeszcze prawa jazdy, a także ludzie starsi i matki z dziećmi w wózkach - wylicza Czytelnik z Morska.

Dlatego nie pojmuje on, dlaczego miasto zaakceptowało budowę ronda między Świeciem a Morskiem, pozbawionego chodników. - Kiedyś też ich nie było, ale funkcję tę spełniało pobocze. Teraz nie ma nawet pobocza, piesi muszą chodzić skrajem jezdni - ostrzega nasz rozmówca.

Przeczytaj także: Po leczeniu w szpitalu psychiatrycznym w Świeciu stał się wrakiem człowieka
Według Czytelnika, żaden projektant nie powinien zaplanować w mieście takiego ronda. - A drogowcy odebrać takiej fuszerki - twierdzi.

Ryszard Sadowski, kierownik wydziału inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu przyznaje, że przy tej inwestycji piesi zostali pominięci. - To dlatego, że rondo znajduje się na obszarze niezabudowanym - tłumaczy.

Jako świecianin, zdaje on sobie jednak sprawę, że chodzą tamtędy piesi. - Dlatego, z myślą o nich, pomyślimy o tymczasowym utwardzeniu poboczy - obiecuje.

Docelowo miałby tam powstać chodnik. - To będzie kosztowna inwestycja, bo chodnik trzeba doprowadzić aż do Nowego Szpitala; tylko wtedy będzie miała ona sens - zaznacza Sadowski i dodaje, że kosztami tej budowy gmina będzie się chciała podzielić z powiatem. - Bo rondo i ulica Wojska Polskiego w Świeciu są w zasobach Powiatowego Zarządu Dróg, oni nimi zarządzają - tłumaczy.

Tymczasem apeluje do społeczności Morska, żeby zgłosili tę inwestycję do budżetu gminy na 2014 rok. - Przyszłoroczny jest już zaplanowany - przypomina Sadowski. - Gdyby chodnik był krótszy, moglibyśmy liczyć, że znajdzie się na niego wolna kwota, ale przy tak długim odcinku, nie ma złudzeń: trzeba ją zaplanować.

To zadanie warte przedyskutowania podczas zebrania mieszkańców. Ważne, żeby złożyli wniosek do 30 września 2013 roku.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotr2
Pan Sadowski jest rozbrajający ha ha ha... Z powodu, jak się zdaje, niekompetencji i proponowanych rozwiązań ha ha ha...

Na miejscu Burmistrza przesunąłbym środki z planowanej i nikomu niepotrzebnej ścieżki rowerowej (sorki, pan Pogoda jeździ rowerkiem, to choć jednemu potrzebna), oraz innych durnych inwestycji w rodzaju remontu starego basenu o zmarnowanych milionach na remont rynku i idiotycznej fontannie nie wspominając.

Przecież sprawa jest prosta. Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Ten chodnik musi być zrobiony natychmiast i tyle w temacie.
G
Gość
Może by tak pomyślec o przedłużeniu ścieżki rowerowej na Wyrwę! gro ludzi musi chodzis skrajem szosy lub jechać rowerem na pobliskie działki i na Wyrwe!
G
Gość 1
Kolejna fuszerka i znowu nikt nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska