Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy druga karetka przy szpitalu w Tucholi zostanie na stałe? Samorządowcy proszą o to wojewodę

Anna Klaman
Anna Klaman
Tucholscy samorządowcy są zdania, że przy tucholskim szpitalu powinny stacjonować na stałe dwa zespoły ratownictwa medycznego.
Tucholscy samorządowcy są zdania, że przy tucholskim szpitalu powinny stacjonować na stałe dwa zespoły ratownictwa medycznego. gettyimages.com/Andrzej Rostek
Przy szpitalu w Tucholi od 6 grudnia ub.r. stacjonuje druga karetka. Jest to rozwiązanie tymczasowe ze względu na Covid-19. Teraz wojewoda zgodził się, by była do końca marca. W Tucholi zabiegają jednak, by dodatkowy zespół ratownictwa medycznego został na stałe. Słyszymy, że choćby ze względu na obszar Borów Tucholskich i słabą gęstość zaludnienia jest to niezbędne.

Dorota Gromowska, przewodnicząca Rady Powiatu Tucholskiego, wystąpiła z interpelacją w sprawie karetki: - Zwracam się do zarządu powiatu o podjęcie działań zmierzających do pozostawienia drugiego zespołu ratownictwa medycznego na stałe.

Starosta tucholski Michał Mróz zgadza się z przewodniczącą. Nie ma wątpliwości, że pozostawienie drugiego zespołu ratownictwa medycznego w Tucholi (trzeci jest w Gostycynie, a czwarty w Śliwicach) znacznie poprawi bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Tucholi i okolic. - Omówiliśmy ten temat 11 lutego podczas spotkania z ministrem Łukaszem Schreiberem i doradcą wojewody - odpowiedział przewodniczącej starosta. - Wyślę pismo do wojewody z prośbą o utrzymanie drugiego zespołu przy szpitalu na stałe.
Obszar Borów Tucholskich jest rozległy, a gęstość zaludnienia słaba. To oznacza, że karetki, by dotrzeć do potrzebujących, pokonują dziesiątki kilometrów. Argumentów za utrzymaniem karetki jest jednak znacznie więcej. Mówi nam o nich Tomasz Ossowski z "Therapeutiki", który koordynuje w powiecie tucholskim ratownictwo medyczne. Informuje nas, że zapadła właśnie decyzja, by drugi zespół przy tucholskim szpitalu był utrzymany do końca marca. Zdaniem Ossowskiego, statystyki mówią same za siebie. Policzono ilość wyjazdów i przejechanych kilometrów od grudnia ub.r. do stycznia 2022 r. Cztery karetki, licząc z tymi z Gostycyna i Śliwic, przejechały 32 tys. km, a dwa zespoły miały ponad 400 wyjazdów! Aż 30 proc. wyjazdów do chorych to takie, które kończą się później transportem poza teren powiatu tucholskiego - do placówek wyższego stopnia referencyjności jak Szpital Specjalistyczny w Chojnicach albo do szpitali w Bydgoszczy. W przypadku pacjentów z covidem-19 były też wyjazdy do Ciechocinka, Torunia czy Grudziądza.

Z zebranych danych wynika, że czas wyjazdu zespołu tucholskiego trwa od dwóch do sześciu godzin. W zależności od tego, gdzie karetka musi jechać i dokąd transportować.

- Bywa i tak, że zespołu medycznego w Tucholi nie ma do sześciu godzin - mówi Tomasz Ossowski. - Na przykład wtedy, gdy wyjazd jest w okolice Cekcyna, a pacjenta trzeba zawieźć do Grudziądza czy do Torunia. Gdy to pacjent covidowy, przeprowadzamy dezynfekcję, a pamiętajmy też o czasie oczekiwania pod szpitalami w Grudziądzu czy Bydgoszczy.

Ossowski zaznacza, że ewentualne zakończenie pandemii niewiele poprawi sytuację. Ocenia, że druga karetka powinna zostać w Tucholi na stałe. Wymienia choćby coraz szczuplejszą kadrę i ilość oddziałów w szpitalach. Za przykład może posłużyć neurologia, która przez dwa lata w województwie kujawsko-pomorskim zmniejszyła się trzykrotnie - tylu jest mniej lekarzy w oddziałach udarowych. Trzeba też mieć na uwadze możliwą planową reorganizację opieki nocnej. Według rządowych planów, które są teraz poddane konsultacjom społecznym, po zmianach "dociążone" mają zostać właśnie zespoły ratownictwa medycznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska