https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy koronawirus może się utrzymywać na zamrożonym jedzeniu?

s
Karol Makurat - zdjęcie ilustracyjne
W trosce o swoje bezpieczeństwo, Polacy zadają masę pytań związanych z koronawirusem. Wiele osób zastanawia się, czy może się on utrzymywać na zamrożonych produktach.

O tym, czy koronawirus jest zagrożeniem na mrożonej żywności, mówił na antenie TVN24 specjalista chorób zakaźnych.

- Raczej nie - wskazał dr hab. Ernest Kuchar. - Należałoby zacząć od dyskusji, czy wirusa można dezaktywować, czyli sprawić, żeby stał się dla nas niegroźny. Wirusy tym szybciej ulegają dezaktywacji, im jest wyższa temperatura i wyższa wilgotność. Na to ma też wpływ rodzaj powierzchni oraz PH. Na powierzchniach gładkich w dobrych warunkach, w chłodzie, wirus może przetrwać do dziewięciu dni. Natomiast po wyschnięciu w temperaturze pokojowej przeżyje kilka godzin. W temperaturze 56 stopni Celsjusza ginie w ciągu 15 minut. Wypranie bielizny w 60 stopniach Celsjusza na pewno koronawirusa zabija. Jeśli chodzi o żywność przechowywaną w lodówce – to nie ma takich doniesień.

Jak dodał lekarz, źródłem zakażenia się głównie inni chorzy, ewentualnie zarazić można się przez brudne ręce.

- Nikt nie mówi o mrożonej żywności, więc jest to nieprawdopodobne - podsumował dr hab. Kuchar.

Źródło informacji: TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska