Nauczyciel matematyki z Jeleniej Góry jest podejrzany o molestowanie seksualne swoich uczennic. Jego ofiarami miały paść trzy maturzystki, które przychodziły do niego na domowe korepetycje. Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze postawiła Ryszardowi F. zarzut dopuszczenia się tzw. innych czynności seksualnych. Nauczyciel został w trybie natychmiastowym zwolniony z pracy.
Prokurator przesłuchuje byłych uczniów Zespołu Szkół Przyrodniczo-Usługowych w Jeleniej Górze. W tej placówce był zatrudniony Ryszard F. - Mamy ustalone trzy osoby, wobec których mogło dochodzić do niewłaściwych zachowań - mówi Marta Midera, zastępca Prokuratura Rejonowego w Jeleniej Górze. - Trwają czynności zmierzające do ustalenia, czy pokrzywdzonych osób było więcej - dodaje prokurator.
Prokuratura bada też, czy doszło do nadużycia stosunku zależności w relacji pomiędzy nauczycielem a uczennicami. Śledczych o podejrzeniu popełnienia przestępstwa powiadomiła dyrekcja szkoły.
- Z informacją o nagannym zachowaniu się nauczyciela zgłosiła się do mnie mama jednej z uczennic. Jej córka korzystała z korepetycji z matematyki, których udzielał Ryszard F. - mówi Helena Kasperczyk, dyrektor Zespołu Szkół Przyrodniczo-Usługowych i Bursy Szkolnej w Jeleniej Górze.
Matematyk podczas pozalekcyjnych zajęć miał czynić swej uczennicy niedwuznaczne propozycje i próbował dotykać nastolatkę. Wkrótce po pierwszym zgłoszeniu podobną relację w dyrekcji szkoły złożyła inna maturzystka, która po lekcjach chodziła na korepetycje do Ryszarda F.
- Zdecydowałam się wówczas zakończyć współpracę z tym nauczycielem matematyki. Tym bardziej, że już wcześniej były skargi dotyczące jego zachowania. Źle traktował młodzież. Odbyłam z nim wówczas kilka rozmów dyscyplinujących - dodaje dyrektorka szkoły.
Uczniowie skarżyli się, że Ryszard F. podczas lekcji używał wobec nich ordynarnych sformułowań. Według dyrekcji szkoły udzielanie korepetycji uczniom, z którymi na co dzień miał kontakt w klasie, było nieetyczne.
Matematyk podczas przesłuchania w prokuraturze nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia i przedstawił swoją wersję wydarzeń. Prokuratura nie ujawnia treści.
Ryszard F. przebywa na wolności, ale ma zakaz prowadzenia zajęć dydaktycznych i korepetycji. Zwolniono go także z drugiej jeleniogórskiej szkoły, w której pracował.