www.pomorska.pl/region
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region
Aby zmobilizować obie te spółki (głównych graczy na rynku osobowych przewozów kolejowych) do spłaty zadłużenia PLK przygotowały listę pociągów, których, jak twierdzą, nie wypuszczą w trasę zaraz po długim weekendzie.
Przewozy Regionalne: my się na to nie zgadzamy!
- Na liście jest 151 naszych pociągów, w tym wszystkie Interregio. Jeśli PLK nie wypuści ich na tory, to w ciągu jednego dnia stracimy 600 tys. zł. Nie pojedzie 50 tys. pasażerów - wylicza Piotr Olszewski, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych. - Nie zgadzamy się na te konkretne pociągi. Tak, mamy zaległości, ale chcemy usiąść do negocjacji i ustalić inną listę pociągów. Takich, z których korzysta najmniej osób. I nie, nie planujemy przerywać kursowania naszych pociągów po długim weekendzie.
Intercity: my pojedziemy!
Podobną deklarację składa Intercity. - Na pewno nie zaprzestaniemy kursować po długim weekendzie. Pasażerowie mogą być spokojni w przyszłym tygodniu - usłyszeliśmy w biurze prasowym.
PLK może włączyć hamulec
Czy rzeczywiście? Czy PLK nie ma możliwości zablokowania pociągów? - Ma - mówi Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP SA, która jest spółką nadzorującą PLK. - Może zdalnie zablokować wyjazd pociągu, może zablokować system rozjazdów, tak, że pociąg nie wyjedzie w trasę. W pociągach jest też system automatycznego hamowania jeśli pociąg znajdzie się na trasie, na której nie powinien być.