Nie jest wykluczone, że powiat pomoże Związkowi GminZiemiKujawskiej w inwestycji, która jest zagrożona. Chodzi o budowę ścieżki rowerowej z Alek-sandrowa Kujawskiego do Nieszawy i Wagańca.
Ścieżka musi biec przez teren gminyRaciążek. Ta zaś musiałaby wydać na nią najwięcej, bo przypada jej najdłuższy odcinek ścieżki. Niewielkiej gminy nie stać na taką inwestycję. Pomoc obiecał burmistrz Ciechocinka, ale samorządowcy w Raciążku liczyli też na wsparcie finansowe powiatu aleksan-drowskiego.
Starosta Zbigniew Żbikowski w wypowiedzi dla “Pomorskiej" podkreślał wprawdzie, że powiat nie jest partnerem w tej inwestycji i że nikt dotąd o pomoc się do powiatu nie zwracał, ale sam nie mógł podjąć decyzji. Potrzebne było stanowisko zarządu powiatu.Ten na posiedzeniu w ubiegłym tygodniu uznał, że trzeba ZGZK pomóc, bo przepadnie poważnie dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego, przyznane tej inwestycji bez konkursu. No i będzie po prostu wstyd.
Zarząd chce poprosić radę powiatu o rozważenie finansowego wsparcia dla międzygminnej ścieżki rowerowej. Ostateczna decyzja należy do rady powiatu, która zbierze się w tym miesiącu.