Wniosek o totalny przegląd drzewostanu w Chojnicach pod kątem ich odporności na nawałnice, trąby powietrzne i inne kataklizmy spotkał się z życzliwym przyjęciem przez radnych.
- W trosce o bezpieczeństwo należałoby wyciąć te drzewa, które są najsłabsze i które mogą stanowić zagrożenie dla ludzi i budynków w czasie wichury - uzasadnia Piotr Pawlicki z ChRS. - W zamian posadzić wytrzymalsze gatunki.
W ratuszu chcieliby, żeby zrobić to własnymi siłami i po kawałku. Rękoma ogrodnika miejskiego i służb komunalnych. Co musi potrwać.
Innowacją był pomysł radnego Józefa Skiby, który sugerował, że można by zaapelować do mieszkańców, na przykład w mediach, by sami wskazali takie drzewa, które są spróchniałe albo w inny sposób zagrażają bezpieczeństwu.
Stanęło na tym, że wszystkim się pomysł spodobał i własnymi siłami, przy pomocy prasy drzewa pójdą pod lupę.
Czy trąby powietrzne powalą drzewa
MARIA EICHLER

Piotr Pawlicki
Chrześcijański Ruch Samorządowy martwi się zmianami klimatu w Polsce i na wypadek kataklizmów wolałby się ubezpieczyć. Na początek chodzi o wyeliminowanie chorych i zagrażających bezpieczeństwu drzew.