Do zdarzenia miało dojść w minioną sobotę, 20 stycznia.
Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, jednak nie przyznaje się on do winy. Przesłuchiwani są świadkowie. Wiadomo, że w czasie zdarzenia byli nietrzeźwi.
Przeczytaj także: Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [LISTA]
- To, co się prawdopodobnie zdarzyło, nie oznacza, że po Sępólnie grasuje gwałciciel. Wstępne ustalenia mówią, że osoba pokrzywdzona znała się ze sprawcą - mówi Wiesław Szczepanik, rzecznik sępoleńskiej komendy policji.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.