Czy właściciele sklepów na Zielonym Rynku dostaną rekompensatę?

www.pomorska.pl/wloclawek

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

Przebudowa Zielonego Rynku to jedna z wielu inwestycji rozpoczętych w tym roku we Włocławku w ramach Lokalnego Programu Rewitalizacji. Władze miasta obiecują, że zmodernizowana zostanie sieć kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Następnie powstaną nowe drogi, chodniki, zamontowana zostanie fontanna. Będzie też iluminacja, a do tego zmieni się tzw. mała architektura i układ zieleni.
Prace na Zielonym Rynku rozpoczęły się dwa miesiące temu. Wtedy to wyłączony został z ruchu odcinek jezdni od ulicy Miedzianej do ulicy Targowej. Właściciele sklepów i punktów usługowych początkowo nie protestowali. Niektórzy mówili wprost: - Dobrze, że plac się zmieni. Dzięki temu, że będzie ładniej, może więcej klientów do nas trafi.

Klienci nie kupują
Ale, gdy rozebrana została nie tylko nawierzchnia jezdni, ale i chodnik, a parking częściowo wyłączony, właścicielom sklepów zrzedły miny. - Klienci u nas nie kupują, ponieważ nie mają gdzie zaparkować i jak dojść - skarżą się właściciele sklepów i punktów usługowych. - To z kolei spowodowało drastyczny spadek obrotów.

Roman Szubski, właściciel sklepu "Kasper" z odzieżą dziecięcą twierdzi, że przez remont i rozkopanie Zielonego Rynku obroty w jego placówce spadły pięciokrotnie. - Matka z wózkiem nie ma szans na dotarcie do mojego sklepu - żali się.

Nie zarabiamy na podatki
Właściciele punktów handlowych i usługowych nie ukrywają, że wielu placówkom dochody nie wystarczają nawet na pokrycie zobowiązań podatkowych, opłacenie składek dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. I mają dość remontu. - Dostawcy nie mają możliwości dowozu towarów - podkreślają. - Tak dłużej być nie może.
Niezadowoleni handlowcy napisali w tej sprawie do prezydenta Andrzeja Pałuckiego. Poprosili o "zainteresowanie się sytuacją i podjęcie kroków, które zrekompensowałyby ponoszone straty". Jak twierdzą, odpowiedzi dotychczas nie dostali.

Pomóżcie!
Sprawą zainteresowali więc naszą redakcję i włocławskich radnych, którzy wczoraj sygnalizowali ten problem na sesji Rady Miasta.

Wanda Muszalik, przewodnicząca klubu SLD w Radzie Miasta zapewniała, że prezydent Andrzej Pałucki podejmie rozmowy z wykonawcą robót, aby odbywały się one w sposób jak najmniej uciążliwy dla właścicieli sklepów i punktów usługowych.

Rekompensaty nie będzie
Czy możliwe będzie uzyskanie przez przedsiębiorców rekompensaty za utrudnienia spowodowane przez prowadzone prace, takie jak na przykład zamknięcie ulicy? W Urzędzie Miasta dowiedzieliśmy się, że takiej możliwości nie ma.

Jest jednak szansa, że przebudowa Zielonego Rynku prowadzona przez Przedsiębiorstwo Budowlano-Instalacyjne "Rembud" z Włocławka i Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Torunia zostanie zakończona wcześniej niż mówi umowa.
Udostępnij