Inowrocław. Giełda szkolnictwa zawodowego
Taki wniosek nasuwa się po konferencji prasowej, która towarzyszyła zorganizowanej przez inowrocławski ratusz giełdzie promujące szkolnictwo zawodowe.
- Nie jest to tylko i wyłącznie problemem Inowrocławia. Dotyka on całego kraju. Jednak inicjatywa zorganizowania giełdy szkolnej narodziła się po spotkaniu z grupą naszych lokalnych przedsiębiorców. Potrzebę taką sygnalizowali mi również uczniowie gimnazjów - informował dziennikarzy Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.
W konferencji uczestniczył Michał Heller z Urzędu Marszałkowskiego. Zwrócił on uwagę, że nasze województwo jest jednym z trzech, które objęto pilotażowym programem. Jego celem jest dostosowanie programów nauczania w zawodówkach do potrzeb lokalnego rynku pracy.
Projekt realizowany ma być przy ścisłej współpracy szkół, przedsiębiorców i starostw. Dzięki niemu powstaną nowe kierunki kształcenia zawodowego. Uczniowie brać będą udział w zajęciach dodatkowych, przygotowujących do zdania egzaminów, m. in. maturalnych. Doposażone zostaną pracownie szkolne oraz wprowadzony będzie ulepszony system stażu i praktyk. Do podziału jest 30 mln zł. Konkurs na projekty ogłoszony zostanie już za kilka dni, z początkiem czerwca.
Nabór do pracy? To tylko happening!
- Jeśli nie nastąpią zmiany programów nauczania w szkołach zawodowych, to ofiarami tego będą młodzi inowrocławianie. Niestety, u nas przyczyn bezrobocia szuka się nie zawsze tam, gdzie one tkwią - podsumował prezydent.
Giełda odbyła się w pomieszczeniach hali widowiskowo-sportowej. Uczniowie mieli okazję poznać ofertę Zespołu Szkół Inżynierii Środowiska w Toruniu i tamtejszego Zespołu Szkół Samochodowych. Prezentowała się placówka ze Strzelna. Konkretne oferty pracy przedstawiły firmy, m. in. Alstal i Pozkal. Oblegano stoisko Zespołu Szkół Zawodowych Rzemiosła. - Chciałabym mieć w przyszłości salon fryzjerski. Pójdę do szkoły, w której nauczę się tego zawodu. Dowiedziałam się, że kształci w tym kierunku "Rzemieślnik" - powiedziała nam uczennica Gimnazjum nr 3.
Szkoła rzemiosła była jedyną inowrocławską placówką ponadgimnazjalną, które przyjęła zaproszenie do udziału w giełdzie. Miejsca zarezerwowane dla "Chemika", "Ekonoma", "Budowlanki" czy ZSP w Kruszwicy świeciły pustkami. O tym, że są w powiecie takie szkoły, informowały tylko ustawione na stołach wizytówki.
Czytaj e-wydanie »