- Tak naprawdę gdyby nie Wielkanoc, to Pan Jezus w ogóle by się nie urodził. Na ogół jest odwrotnie, bo dziecko najpierw się rodzi, a dopiero później ma zainteresowania, zawód i życiowe misje. Pan Jezus już urodził się z misją. Nie byłoby Bożego Narodzenia, gdyby nie było zaplanowanej wcześniej Wielkanocy. Pan Jezus umarł i zmartwychwstał dla naszego zbawienia. Mówimy to zresztą w wyznaniu wiary - mówi ks. Krzysztof Kajut. - To najważniejsze święto dla nas, bo to najważniejsza prawda naszej wiary - dodaje.
Jak zatem należycie przygotować się do najważniejszego święta?
- 40 dni postu już jest wielkim przygotowaniem. Zmagamy się z sobą. Poznajemy swoje słabości, dając miejsce Panu Jezusowi, by swoją mocą je zwalczył - tłumaczy ksiądz Kajut.
A co oznaczają zwyczaje i symbole świąt wielkanocnych? - Można o tym mówić długo. Bo zwyczaje, symbole i potrawy są różne. Zależy od kraju, a nawet regionu. Ale wszystko zmierza do nowego życia. Przykładowo - wiosną wszystko się budzi. Jajko i kurczak też mówi o nowym życiu. Ciekawostką jest zając, bo symbolem Wielkanocnym nie jest. Ale pojawił się w tradycji - odpowiada proboszcz parafii w Sartowicach. I uczula, by zwyczaje, uroczystości i symbole nie przysłoniły istoty świąt wielkanocnych.